Hamilton: Wyścig na Hungaroringu może okazać się procesją

Kierowcy mają na Węgrzech olbrzymie problemy z przegrzewaniem się opon.
28.07.1810:39
Nataniel Piórkowski
1156wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton obawia się, że niedzielny wyścig o Grand Prix Węgier może okazać się procesją.

W piątek kierowcy mieli wyraźne problemy z upalnymi warunkami i narzekali na szybko przegrzewające się opony. Sam Hamilton kilkukrotnie szeroko wyjeżdżał poza tor i blokował koła na dohamowaniach.

Nowy lider klasyfikacji generalnej, który kończył oba treningi na piątym miejscu, stwierdził nawet po jednym z szerszych wyjazdów w szykanie, że opony w jego bolidzie znajdują się w fatalnym stanie.

Jestem sobie w stanie wyobrazić, że w niedzielę walka będzie wyglądała jak przejeżdżający pociąg. Możemy nie zobaczyć wyprzedzających się bolidów. Tak to wygląda. Mamy tu do czynienia z konkretnymi temperaturami. Na tego typu torze, składającym się z następujących po sobie zakrętów, nie ma ma nawet miejsca na to, aby schłodzić opony - powiedział kierowca Mercedesa.

Wygląda na to, że na ten tor Pirelli powinno przygotować specjalny rodzaj ogumienia. Dopiero wtedy możliwe byłoby naciskanie i bliska jazda za innymi bolidami. Potrzebujemy opony, która nie przegrzewa się tak łatwo jak ta obecna. Teraz dochodzi do tego w oka mgnieniu.

KOMENTARZE

3
Sasilton
28.07.2018 11:00
Jak po 2 okrążeniach jazdy za innym bolidem opony się przegrzeją, to co kierowca może zrobić? Już były takie wyścigi rok temu.
Gszegosz
28.07.2018 09:16
Powiedział w którymś fragmencie że to zły tor? Pocisnał tylko Pirelli za przywiezienie zbyt miękkich mieszanek.
A-J-P
28.07.2018 08:48
Tak tak ... a jak wygra to bedzie mowil, ze tu jest wspanialy tor najlepszy i najlepsi kibice :D