Bob Fernley opuścił zespół Force India
Nowa ekipa nie zamierza utrzymać współpracy z dotychczasowym zastępcą dyrektora
23.08.1813:30
2565wyświetlenia
Embed from Getty Images
Bob Fernley nie jest już związany z zespołem Force India, po tym jak ekipa została przejęta przez konsorcjum nadzorowane przez Lawrence'a Strolla.
Od dawna związany z Vijayem Mallyą, Fernley dzierżył funkcję zastępcy szefa zespołu od momentu gdy stajnia znana poprzednio jako Jordan, Midland i Spyker została przemianowana na Force India w 2008 roku.
Ostatecznie to on prowadził zespół podczas weekendów wyścigowych, gdy Mallya, który ma zakaz opuszczania Wielkiej Brytanii, nie uczestniczył w wyścigach. Prowadził również sprawy związane z FIA i organizacją F1.
Uważa się, że Fernley został poinformowany przez Strolla w zeszłym tygodniu, że nie będzie częścią zrestrukturyzowanego zespołu. Obecnie posadę szefa zespołu zarządzającego posiada Otmar Szafnauer.
W międzyczasie zespół jest w trakcie zmiany nazwy i zaowocuje to nowym zgłoszeniem. Jednak nie wiadomo czy formalności uda się dopiąć do GP Belgii. Już niedługo spodziewane jest oświadczenie w tej sprawie.
Bob Fernley nie jest już związany z zespołem Force India, po tym jak ekipa została przejęta przez konsorcjum nadzorowane przez Lawrence'a Strolla.
Od dawna związany z Vijayem Mallyą, Fernley dzierżył funkcję zastępcy szefa zespołu od momentu gdy stajnia znana poprzednio jako Jordan, Midland i Spyker została przemianowana na Force India w 2008 roku.
Ostatecznie to on prowadził zespół podczas weekendów wyścigowych, gdy Mallya, który ma zakaz opuszczania Wielkiej Brytanii, nie uczestniczył w wyścigach. Prowadził również sprawy związane z FIA i organizacją F1.
Uważa się, że Fernley został poinformowany przez Strolla w zeszłym tygodniu, że nie będzie częścią zrestrukturyzowanego zespołu. Obecnie posadę szefa zespołu zarządzającego posiada Otmar Szafnauer.
W międzyczasie zespół jest w trakcie zmiany nazwy i zaowocuje to nowym zgłoszeniem. Jednak nie wiadomo czy formalności uda się dopiąć do GP Belgii. Już niedługo spodziewane jest oświadczenie w tej sprawie.
KOMENTARZE