Perez: Posiadam już podpisaną umowę na sezon 2019
Meksykanin zapowiada oficjalne potwierdzenie przed weekendem na Monzy
25.08.1820:49
2964wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sergio Perez ujawnił, że posiada już podpisaną umowę na starty w sezonie 2019.
Meksykanin ściga się dla zespołu Force India nieprzerwanie od 2014 roku i wiele wskazuje na to, iż pozostanie w nim na szósty sezon. Stajnia z Silverstone na początku sierpnia trafiła w ręce Lawrence'a Strolla i zdaniem ekspertów, w przyszłym roku Perez utworzy skład z jego synem - Lance'em.
28-latek podczas spotkania z mediami po kwalifikacjach do Grand Prix Belgii ujawnił, iż ma za sobą procedurę podpisu nowego kontraktu, choć nie chciał zdradzić z jakim zespołem.
Perez w dzisiejszych kwalifikacjach na Spa wywalczył czwarte pole i jak ujawnił, do wykonania jeszcze jednego okrążenia w Q3 zabrakło mu sekundy. Zdaniem 28-latka, pole position byłoby wówczas w jego zasięgu.
Sergio Perez ujawnił, że posiada już podpisaną umowę na starty w sezonie 2019.
Meksykanin ściga się dla zespołu Force India nieprzerwanie od 2014 roku i wiele wskazuje na to, iż pozostanie w nim na szósty sezon. Stajnia z Silverstone na początku sierpnia trafiła w ręce Lawrence'a Strolla i zdaniem ekspertów, w przyszłym roku Perez utworzy skład z jego synem - Lance'em.
28-latek podczas spotkania z mediami po kwalifikacjach do Grand Prix Belgii ujawnił, iż ma za sobą procedurę podpisu nowego kontraktu, choć nie chciał zdradzić z jakim zespołem.
Jeśli chodzi o mnie, to już wiem co będę robił w przyszłym roku. Nie mogę tego jednak zakomunikować. Nie sądzę, by miało to potrwać długo. Nie jesteśmy jednak w pośpiechu- powiedział Meksykanin, dodając, iż oficjalnego komunikatu możemy spodziewać się przed Grand Prix Włoch.
Perez w dzisiejszych kwalifikacjach na Spa wywalczył czwarte pole i jak ujawnił, do wykonania jeszcze jednego okrążenia w Q3 zabrakło mu sekundy. Zdaniem 28-latka, pole position byłoby wówczas w jego zasięgu.
Myśleliśmy, że mamy czas na dwa okrążenia, lecz niestety straciliśmy kolejne kółko o jedną sekundę, co uczyniło dzisiaj gigantyczną różnicę. Mieliśmy pole do poprawy na poziomie trzech i pół sekundy, mogliśmy być nawet pierwsi. Zdecydowanie mieliśmy potencjał. Walka o pole position byłaby możliwa.
To pokazuje jakie możliwości oraz przyszłość posiada ten zespół. Za nami jest dzień, w którym każdy mógł poczuć się dumny. Chcę by Vijay [Mallya], Bob [Fernley], wszyscy byli pracownicy, obecni oraz byli kierowcy mogli być dumni z tego zespołu. Dołączam do tego grona również nowych właścicieli. To był wielki dzień i pokazaliśmy nasz potencjał.
KOMENTARZE