Ferrari i Mercedes wezmą udział w nadchodzących testach ogumienia Pirelli

Celem zajęć jest jest określenie finalnej konstrukcji opony na sezon 2019.
19.09.1814:51
Nataniel Piórkowski
1636wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc zasiądzie za sterami bolidu Ferrari SF71-H podczas ważnych testów ogumienia Pirelli, jakie pod koniec bieżącego tygodnia odbędą się na torze Paul Ricard.

Zajęcia zostaną zorganizowane w czwartek i piątek. Oprócz Ferrari na torze pojawi się także tegoroczny bolid Mercedesa. Obie ekipy brały już udział we wcześniejszych testach, ale tym razem po raz pierwszy będą pracować nad rozwojem ogumienia na suchy tor. Scuderia oddelegowała do pracy Sebastiana Vettela oraz Charlesa Leclerca, który dołączy do sezonu od sezonu 2019, zastępując Kimiego Raikkonena. W Mercedesie za realizację programu Pirelli będzie odpowiadał Valtteri Bottas.

Zajęcia we Francji mają istotne znaczenie dla dostawcy ogumienia. Szef działu sportów motorowych Pirelli - Mario Isola, wyjaśnia: Organizujemy dwudniowe testy na Paul Ricard. Wciąż rozwijamy produkt na nadchodzący sezon. Zgodnie z zasadami zespół z którym pracujemy nie wie z jakiego ogumienia korzysta. Poddajemy ocenie różne konstrukcje. Wciąż badamy także pewne nowe mieszanki.

Jeśli chodzi o konstrukcję to będzie to dla nas ostatni test, bo 1 października musimy dostarczyć ostateczne dane na jej temat. W ciągu tego roku sprawdzaliśmy różne konstrukcje, zmierzając do wyboru jednej, którą wykorzystamy w przyszłym sezonie. Wciąż mamy pewne nowe pomysły i rozwiązania. Po tych testach musimy zdefiniować opony na 2019 rok. Dobrze, że będziemy pracować z dwoma zespołami. Dzięki temu mamy pewność, że proces oceny przebiegnie pomyślnie - tłumaczył Włoch.

Jesienią odbędą się jeszcze dwie sesje testowe na Suzuce i Autodromo Hermanos Rodriguez. W ich trakcie Pirelli będzie pracowało nad mieszankami ogumienia. Finalną wersję opon zespoły będą mogły przetestować podczas zajęć, jakie odbędą się tuż po zakończeniu obecnego sezonu w Abu Zabi.

Dobrze, że w testach biorą udział wszystkie zespoły. Nie chcemy zaprojektować opony, która będzie odpowiadać tylko czołowym stajniom. Dzięki współpracy ze wszystkimi ekipami mamy możliwość zrozumienia tego, jak działają nasze opony w różnych bolidach. To najlepsze rozwiązanie.