Vettel: Ferrari nie ma powodów do obaw

Niemiec uważa, że każdy z nadchodzących torów będzie odpowiadał bolidowi SF71H.
20.09.1817:05
Nataniel Piórkowski
3818wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sebastian Vettel podkreśla, że Ferrari nie powinno obawiać się żadnego z nadchodzących torów.

Przed sześcioma finałowymi wyścigami sezonu pewnym liderem klasyfikacji generalnej jest Lewis Hamilton z Mercedesa. Drugi Vettel traci do Brytyjczyka 40 punktów. Niemiec przyznaje, że nie spodziewał się, że po ostatnim wyścigu w Singapurze przewaga Brytyjczyka powiększy się o dziesięć kolejnych punktów. Podkreśla jednak, że Ferrari nie ma powodów do obaw przed kolejnymi eliminacjami.

Lewis powiedział, że nie spodziewał się, że wyjedzie z Singapuru powiększając swą przewagę o dziesięć punktów. My na pewno nie spodziewaliśmy się, że nasza strata wzrośnie o dziesięć punktów.

Przed nami wiele wyścigów i mnóstwo punktów do zdobycia. Nigdy nie uważałem, że mamy zdecydowanie najszybszy bolid. Ludzie tak mówią, ale moim zdaniem mamy po prostu bardzo dobrą konstrukcję. Dobrze rozpoczęliśmy sezon. Później w kwalifikacjach nasze straty do Mercedesa potrafiły sięgać nawet pół sekundy. Uporanie się z tym było bardzo ważne. Udało nam się, ale przyszedł nieco cięższy okres - kontynuował niemiecki kierowca analizując ostatnie problemy.

W Rosji z roku na rok radzimy sobie lepiej, więc ten obiekt powinien odpowiadać naszemu bolidowi. Nie sądzę, że powinniśmy się obawiać któregokolwiek z nadchodzących torów. W zasadzie wszędzie nasz bolid dobrze się spisuje, to jego atut. Nie mamy powodów do obaw - zaznaczył czterokrotny mistrz świata.

KOMENTARZE

14
marios76
21.09.2018 07:13
@Glupi Jasiek Do kogo z powyzszych pijesz?
DBR
21.09.2018 01:54
Raczej próba zaklinania rzeczywistości.
Glupi Jasiek
21.09.2018 10:57
Co by nie powiedział i tak odzywają się krytycy. Nie warto takich czytać. Lata im przed telewizorem lecą, a dalej są rozwrzeszczanymi dzieciakami. Dobrze, że przynajmniej nie wypowiadają głupot w tv za pieniądze mimo iż nikt im nie każe. Zajmowanie się całe życie czymś i w dalszym ciągu brak wartościowej wiedzy na ten temat nie jest niczym rzadkim. Na razie czterdziestka stuknęła, ale po sześćdziesiątce nie będzie lepiej. Wracając do tematu, nie widzę tu załamania ani tryumfalizmu. Bezwartościowa odpowiedź na bezwartościowe pytanie.
bartoszcze
21.09.2018 08:27
@marios76 Nie, chodziło mi o podejście do statystyki i rachunku prawdopodobieństwa jako do mądrości ludowej :) Ja też średnio wierzę w komplet zwycięstw Vettela, ale też nikt nie powiedział, że Lewisowi nie przytrafi się nieudany wyścig. Piszę to z nadzieją na rywalizację do końca, a nie z racji kibicowania :)
marios76
21.09.2018 08:21
@bartoszcze Co przybijajace? ;) Nie widze opcji, by Lewis juz w tym sezonie nie wygral GP. Po prostu to nierealne.
bartoszcze
21.09.2018 07:11
@marios76 Please, nie wchodźmy w statystykę, na forum już był flejm o to xD
Pietrek
21.09.2018 05:05
[quote]Ferrari nie ma powodów do obaw[/quote] Więcej róbcie niż gadajcie!
marios76
21.09.2018 05:01
"Ferrari nie ma powodu do obaw"... @Pietrek sie ucieszy... ;) Up, up, up ... Alez rozwazania;) Troche statstyki, bo przed tymi wyliczeniami, warto pamietac o mozliwosci awarii- ktora Hamilton mial! I mimo tego z ostatnich 8 wyscigow wygral 5 i byl 2 razy drugi. Vettel awarii nie mial, a z ostatnich 8 wyscigow wygral 2 i byl drugi. Jeden raz. Faktycznie swietna prognoza na zwyciestwa w siedmiu najblizszych wyscigach...
bartoszcze
20.09.2018 07:00
Zwłaszcza że prawie nie padało. @benethor Niedokładnie, bo wystarczy że Hamilton ani razu nie zajmie drugiego miejsca tylko trzecie - ale co do zasady jak Vettel nie będzie odrabiał po 7 pkt na wyścig (czyli wygrana przy P2 Hamiltona), to ma problem.
mich909090
20.09.2018 06:32
Mercedes zaczął ogarniać temperaturę tylnych opon dzięki nowince,którą wprowadzli w Belgii (specjalne obręcze) więc raczej nie będzie różowo dla Ferrari...
benethor
20.09.2018 06:09
a tymczasem jeśli Hamilton wygra najbliższy wyścig, to Vettelowi nawet wygranie ostatnich pięciu nie da tytułu, o ile Hamilton nie zaliczy awarii albo miejsca poza podium.
Maciek znafca
20.09.2018 05:43
Tak, bo był produkowany z myślą o tymże kierowcy :)
mbwrobel
20.09.2018 05:32
Taaa... Singapur też im odpowiadał. I Monza. Sęk w tym, że Mercedesowi też.
Nitros
20.09.2018 04:53
Tory będą odpowiadać do bolidu tylko czy kierowca odpowiada do tego bolidu ? wątpliwe...