Zmiany w aerodynamice odsunięte na rok 2009

Podczas spotkania w Paryżu dyskutowano również nad homologacją silników i ograniczeniem testów
18.09.0621:46
Marek Roczniak
1057wyświetlenia

Jednym z głównych celów dzisiejszego spotkania FIA z zespołami Formuły 1 i powiązanymi z nimi koncernami samochodowymi była dyskusja nad zmianami w aerodynamice mającymi ułatwić wyprzedzanie.

FIA od 2008 roku planowała wprowadzić skrzydło centralnej strugi powietrza (Centreline Downwash Generating, w skrócie CDG), jednak zespoły wyraziły swoje wątpliwości co do efektywności tego skrzydła i zaproponowały alternatywne rozwiązanie podczas dzisiejszego spotkanie w Paryżu. Obie strony ustaliły, że trzeba jeszcze dopracować ten projekt, tak więc wprowadzenie do użytku nowej koncepcji zostało przesunięte na sezon 2009.

Ponadto potwierdzone zostało wprowadzenie zamrożenia rozwoju silników na trzy najbliższe lata, z tym że homologacji poddane zostaną jednostki napędowe użyte w Grand Prix Japonii, a więc Honda planując wprowadzenie do użytku swojej najnowszej specyfikacji w domowym wyścigu miała jednak na uwadze przedstawienie jej do homologacji na lata 2007-2009.

Producenci będą jednak musieli wprowadzić ograniczenie obrotów silnika do 19 tysięcy na minutę, a pełna dokumentacja tego jak zostanie to zrobione ma być dostarczona FIA najpóźniej do 15 grudnia 2006 roku. Ostateczna wersja silnika ma zostać dostarczona ciału zarządzającemu najpóźniej do 1 marca 2007 roku.

Kolejna sprawa, nad którą dzisiaj dyskutowano, to wprowadzenie rok wcześniej ograniczenia testów nie na podstawie ilości dni testowych, ale na podstawie liczby przejeżdżanych kilometrów. Zespoły zgodziły się na wprowadzenie limitu 30 tysięcy kilometrów od 2007 roku, jako że już w przyszłym sezonie będzie tylko jeden dostawca opon.

Ponadto zespoły zgodziły się, aby FIA opracowała na sezon 2009 wstępny projekt przepisów dla urządzeń pozwalających na ponowne wykorzystanie energii. Koncerny samochodowe mają natomiast zaprojektować konkretne rozwiązania pozwalające na wykorzystanie energii cieplnej wydzielanej podczas hamowania i gazów wydostających się z układu wydechowego.

W planach na przyszłość jest ograniczenie użycia tuneli aerodynamicznych, stanowisk testowych w fabrykach zespołów, symulatorów, a nawet może ograniczenie liczby pracowników zatrudnianych przez zespoły. Wszystko to ma doprowadzić do dalszej redukcji wydatków związanych z prowadzeniem zespołu F1, a opracowaniem szczegółów zajmie się utworzona specjalnie w tym celu grupa robocza.

Źródło: Autosport.com, FIA.com

KOMENTARZE

14
PIT
19.09.2006 08:11
Maraz dzięki za uwagę. Tym bardziej DTM to nudy.
Sławek56
19.09.2006 08:06
Pożyjemy-zobaczymy! Napewno trzeba wprowadzić takie zmiany, które umozliwią wyprzedzanie. Oglądanie jadących jeden za drugim kilku kierowców chociaż przynajmniej jeden z nich ma nadwyżkę mocy ale zawirowania powietrza za jadącym przed nim bolidem są tak duże, że nie może wykonać tego manewru jest mimo wszystko nie tak pasjonujące jak oglądanie wyprzedzeń. A przecież w wyścigach oto właśnie chodzi! Do sprawy silników powinniśmy podchodzić spokojnie - ograniczenie obrotów to szansa dla prywatnych zespołów, ich nie będzie stać na wprowadzanie ulepszeń co 3-4 wyścigi. A próba ograniczenia budżetu wymusi również ograniczenie wysokości kontraktów dla kierowców i personelu. Wszystkich serdecznie pozdrawiam
Czechosłowak
19.09.2006 11:20
zapomniałes o nalepce pioneer, albo blaupunkt na przedniej szybie:)
oligator
19.09.2006 11:02
jasne czechslowak, ale ten 126 koniecznie ze spojlerem, magnetyzerem i pokrywami à la Ferrai na felgach :)
Czechosłowak
19.09.2006 10:57
to ja mam propozycję: niech wszystkie zespoły używają silnika fiata 126p- jego nie trzebaby zamrażać, jako paliwo proponuje LPG, nadwozie niech bedzie wykonane z tektury- w koncu to bardziej ekologiczne i tansze tworzywo niż stopy metali, sądze tez w ramach cięcia kosztów kierowcy powinni sami sobie zmieniać opony i tankować na pit stopach- po co tylu ludzi zatrudniać??
Maraz
19.09.2006 07:54
W DTM startują tylko Mercedes i Audi, a te wymienione przez Ciebie są w WTCC.
PIT
19.09.2006 07:05
Mam wątpliwości, F1 to motor postępu, jednak może dojść do sytuacji że koszty będą tak wielkie, że będą startować 2-3 zespoły. Tak jest w mistrzostwach DTM, jeżdżą tam BMW, Seat, Alfa i chyba Chevrolet i to wszysko, nie uważacie że to by było nudne.
Pussik
18.09.2006 10:02
Już lepiej. Pierwotne założenia wyglądały jeszcze gorzej. Anyway, psują ten sport.
kuba_new
18.09.2006 09:10
fajnie to babki z wozkami dla dzieci tez beda startowac chyba to mial byc najnowoczesniejszy sport i motor techniki a tym czasem zamrozenie to pare krokow tyl to chyba parodzia rozumiem redukcje kosztow ale to juz przesada czemu nie obetna kosmicznych pensji dla zawodnikow czy kadry menedzerskiej przeciez to sa ogromne wydatki dla zespolow a moze niech ustala minimalna place dla zawodnikow i losuja przed startem kto jakim autem bedzie startowal :) robi sie coraz mniej ciekawie
RENO
18.09.2006 09:03
Ta jak tak dlaje pojdzie to za 10 lat założe własny Team F1 :D a siedzibe bede miał u siebie na podwórku.
zizu82
18.09.2006 09:02
dopuszczalne beda zmiany zwiazane z niezawodnoscia
Jakuzo
18.09.2006 08:53
O ile mi wiadomo to CALY silnik nie bedzie zamrozony tylko jakas baza czy cos w tym stylu.
Kuba86
18.09.2006 08:16
Stanowcze "nie" dla CDG - wygląda to strasznie dziwacznie :| Reasumując w przyszłym sezonie, a raczej przez nabliższe trzy czeka nas częste blow engine :| Komu nie uda się zatwierdzić dobrego silnika, ma zgłowy trzy sezony :(
rafaello85
18.09.2006 07:55
To ja już wiem czemu Michael Schumacher wolał zrezygnować z F1 teraz, gdy jest jeszcze "jako tako" niż brać udział w farsie, któą nam szykują w ciągu najbliższych lat.