Pascal Wehrlein dołączył do ekipy Mahindry w Formule E

W ostatnich tygodniach Niemiec pracował nad zapewnieniem sobie powrotu do startów w F1.
16.10.1809:06
Nataniel Piórkowski
2079wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pascal Wehrlein został potwierdzony jako kierowca Mahindry w Formule E.

W ubiegłym roku Niemiec ścigał się w F1 w barwach Saubera. Zimą stracił jednak miejsce w szwajcarskim zespole na rzecz protegowanego Ferrari - Charlea Leclerca i powrócił do startów w DTM.

Kilka tygodni temu 23-latek odszedł z juniorskiego programu Mercedesa, aby zwiększyć swoje szanse na powrót do serii Grand Prix. Ostatecznie podpisał jednak umowę na starty w FE z Mahindrą, gdzie będzie partnerował innemu byłemu zawodnikowi F1 - Jerome'owi d' Ambrosio.

Jestem bardzo zadowolony. To mały zespół, ale z wielkimi ambicjami. Moje ambicje stoją na równie wysokim poziomie. Czuję, że jest to dla mnie odpowiednie środowisko - podkreślił Wehrlein.

Wiadomo, że niemiecki kierowca otrzymał propozycję trzyletniej umowy ze związanym z Mercedesem teamem HWA. Odrzucił ją jednak, aby zachować elastyczność w walce o powrót do startów w F1.

KOMENTARZE

7
F1V0
16.10.2018 01:59
Czyli co. Jednak Albon czy zostawiają asa Hartleya?
Sasilton
16.10.2018 01:33
Trochę lipa że tylu dobrych kierowców startuje w serii, gdzie samochody są wolniejsze od formuły 3 w której startują nastolatkowie.
macieiii
16.10.2018 12:56
że nie podkradł fotela, bo Wehrlein sam się zwolniłz programu Mercedesa.
JuJu_Hound
16.10.2018 12:45
@macieiii troche chaotycznie, wiec zapytam co autor miał na myśli?
macieiii
16.10.2018 12:12
@JuJu_Hound nie znam się to się wypowiem. Wehrlein odszedł jakiś miesiąc temu z programu Mercedesa. Prawdopodobnie wtedy byłby faworytem. Wolff kiedyś udzielił wywiadu, że interesuje się karierą Belga.
Masio
16.10.2018 08:20
Jeszcze nie tak dawno nie był zainteresowany startami w Formule E. No ale czasem jednak lepiej ścigać się w takiej serii, niż żadnej.
JuJu_Hound
16.10.2018 07:56
To mały zespół, ale z wielkimi ambicjami Coś nie wyszło z Toro Rosso, a Stoffel podkradł mu fotel w zespole FE Mercedesa, to trzeba sie ratowac tym co zostało