Hamilton nie chce wykluczać przejścia do Ferrari

Pięciokrotny mistrz świata podkreśla jednak, że Mercedes jest dla niego obecnie niczym rodzina.
06.11.1811:53
Nataniel Piórkowski
4046wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton nie chce wykluczać, że w przyszłości zdecyduje się na przejście do Ferrari.

Nowy pięciokrotny mistrz świata podkreśla, że jego celem jest teraz co najmniej zbliżenie się do rekordów Michaela Schumachera. 91 zwycięstw Michaela to bardzo wysoki poziom. Przede mną wciąż daleka droga, ale będę tutaj jeszcze przez kilka lat, więc mam nadzieję, że przynajmniej będę mógł się do niego zbliżyć.

W rozmowie z włoskim magazynem Autosprint Hamilton przyznał, że nie może wykluczać, iż w przyszłości poczuje potrzebę zmiany zespołowych barw i przywdzieje czerwony kombinezon Ferrari.

W tej chwili trudno jest mi wyobrazić siebie w innym zespole. Mercedes to moja rodzina, dorosłem wraz z nimi. Miało to miejsce nawet w McLarenie, ale wiedziałem wtedy, że chcę coś zmienić i pokazać wszystkim, że mogę odnieść sukcesy z innym zespołem - powiedział kierowca ze Stevenage.

Wiedziałem, że mnie na to stać, ale musiałem to udowodnić. W tej chwili nie myślę o przejściu do innego zespołu, aby z nim także odnieść zwycięstwa. Nigdy nie należy jednak mówić nigdy - dodał.

KOMENTARZE

55
bartoszcze
08.11.2018 06:25
@marios76 I vice versa! :)
marios76
07.11.2018 11:39
@bartoszcze Twoje wypociny ciagle czytam ;) @teambuktu Niejednokrotnie prosilem moderatorow o pomoc, czesto pomagali. Ale doprowadzono do tego, ze mamy na forum wpisy jakie mamy. Nie da sie tego zmienic- mozna nie czytac. Dobrze wiesz, ze zamiast przepychanek, wole z kims na poziomie wymienic poglady. @Andy Chow- 60 to nie koniec swiata, wpadnij choc czasem- wole kogos nawet zbyt powaznego, niz jakiegos nieogarnietego mlokosa. 40 lat w F1 powiadasz... ale takich cudow jak w tym roku, jeszcze nke widziales :) Warto bylo czekac na walke dwoch czterokrotnych? ;)
bartoszcze
07.11.2018 02:33
@teambuktu Fakt, że dziwnie wygląda dyskusja w której ponad połowa postów jest wyciszona...
teambuktu
07.11.2018 09:42
[quote="marios76"]Niech na forum smieca, ja tego czytac nie musze. [/quote] Może jestem trochę idealistą ale nie do końca się z tym zgadzam. Sam czasem wyciszam elementy ale potem czyta się dyskusję gdzie połowa osób odnosi się do ich postów. Poza tym jak piszesz: [quote="marios76"]ludzie nie chca.tu pisac, widzac niejednokrotnie syf[/quote] Moderacja to oczywiście jedno ale podstawa to chyba nie odpisywanie i nie dyskutowanie z takimi osobami. Taka praca u podstaw ;)
Andy Chow
07.11.2018 09:34
@ mario76 ja nigdy nie ukrywam postów wolę wiedzieć co dany osobnik pisze. W ten sposób wiem z kim mam do czynienia. Dużo czytam na różnych stronach ale naprawdę nie chce mi się pisać w końcu już ponad 60 latek stuknęło w tym bakcylu formuła1 jestem około 40. Również pozdrawiam
step07
07.11.2018 09:19
@THC-303 dokładnie. Wymieniłem z nim wczoraj kilka postów (o te kilka za dużo) i ostatniego już nawet nie przeczytałem. Jest tu tylu świetnych ludzi, z którymi można podyskutować kulturalnie i na poziomie, że szkoda tracić czasu na trolla.
Tetracampeon
07.11.2018 08:46
Ja też myślałem, że beret i Pietrek to ten sam osobnik, jednak konto bereta istnieje od 2011 roku.
marios76
07.11.2018 08:26
@DBR Raczej nie, jakis czas nie czytam, to sie nie bede bawil w porownania. Ten o ktorym piszez mial kolejne 3 konto "hubert babica" i jechal po Ferrari i Vettelu, jak stracili szanse na tytuly, zeby sie na nich wyzyc. Z jednym z kolegow odkrylismy po porownaniach ze to kolejne konto tego uzytkownika- na pewno trzecie, ale chyba czwarte (wybacz, nie wracam;) ) Po tych sugestiach pisal mi PW ze to nie on, wytlumaczylem co mysle i jak to widze, i wpisow z obu kont nie ma. Moderacja raz reaguje, innym razem nie, wiec trudno. Niech na forum smieca, ja tego czytac nie musze. Tez mam niejednokrotnie z kims rozne zdania, ale zeby kogos wyzywac i ponizac w tym kierowcow, to nie moj poziom. Choc przyznam, ze niektorzy to tylko na wiazanke zasluguja. Nie wiem, moze tylko takie oswiadczenie dopisze, ze o czystosc strony niech dba moderator, bo mialem sygnaly ze ludzie nie chca.tu pisac, widzac niejednokrotnie syf; a ja wygaszam trolli i uzytkownikow z IQ ponizej 100, bo szkoda czasu i nerwow. :) Pewnie ci ktorych nie czytam i nie odpisuje beda.pekac z dumy! :) @Andy Chow Zapraszamy, kto sie nie podoba ukrywasz i piszesz z rozsadnymi ludzmi, jeszcze nas troche zostalo. Pozdrawiam.
DBR
07.11.2018 08:05
A czy pod beretem czasami się Pietrek nie ukrywa. Ok. stłumił w sobie te FORZA FERRARI i inne takie, ale przekaz bardzo podobny. Co do Hamiltona i jego wypowiedzi. Nie nie zmienił zdania o 180 stopni - po prostu dorósł i wie, że życie bywa zaskakujące i pisze różne scenariusze, więc pozostawia temat z pewnym niedomówieniem nie paląc przed sobą ewentualnych mostów. A to, że jeden kibic z drugim mają do niego uraz (bo właśnie on mówiąc kolokwialnie "leje" teraz Ferrari i ich pupila) nie będzie miało dla zespołu znaczenia, jeśli nadarzy się okazja na zatrudnienie obecnie najlepszego kierowcy w stawce. A jak będzie wygrywać nagle stanie się ulubieńcem fanów czarnego konia Baracci. I proszę mi nie pisać o DNA Ferrari bo biorąc pod uwagę poziom bolidu w tym sezonie to nie DNA a DNO.
THC-303
07.11.2018 08:01
On mimo braku uzasadnienia swoich teorii wie, a inni nie. On mimo że nie potrafi skleić zdania po polsku ma wybitne IQ, a inni nie (z dyskusji o Ricciardo). On mimo nazywania kierowcy pajacem nikogo nie obraża, a inni tak. Rozmówcy użytkownika beret, naprawdę pierwszy raz "spotykacie" takiego w internecie i nie wiecie co z nim zrobić? Ignorować.
Andy Chow
07.11.2018 07:31
Troszkę się wtrącę. Często czytam posty na Wyprzedź mnie.Raczej się nie wypowiadam. Nie chce mi się pisać troszkę latek już mam. Chodzi o osobnika "beret" Nie mam pewności bo nie mogę jej mieć na sto procent ale był kiedyś o tym samym nicku na "Formuła 1 Dziel pasję" tam też był "beret" i dostał bana. Posty podobne arogancja połączona z chamstwem. Ogólnie on wie a my nie wiemy. Kończąc nie warto z tym osobnikiem wdawać się w dyskusję. Pozdrawiam
marios76
07.11.2018 06:42
@kusza Ktory z tych powodow zaprzecza mozliwosci jezdzenia w Ferrari? Juz "wieki" temu epoke wyprzedzali stylem bycia i zycia zarowno Villeneuve jak i Hunt, a Ferrari jeszcze za czasow Enzo, nie mio problemow z zabieganiem o drugiego, a zatrudnieniem pierwszego! Sam Enzo byl bardzo tolerancyjny w swoim konserwatyzmie... ;) Tolerowal u kierowcow wiele, najwazniejsza byla szybkosc! Jak dla mnie nie podales zadnego argumentu, wiec twoja wypowiedz traktuje jako osobista wycieszczke- nie musisz kogos lubic, ale nie ma to wplywu na to gdzie bedzie pracowal. :) @teambuktu Nie tylko mi sie nie wydaje jestem tego pewien! Liczylem na jakies konkretne argumenty ;) @Gangster Hmm bedzie zainteresowanie, bedzie wiekszy szacunek i wieksza kasa. Czasami jedno, dwa zdania sa w stanke podwyzszyc qartosc kontraktu. Poza tym, moze dawac sygnal- nic straconego, zawsze mozecie sie o mnie postarac. Mysle, ze ma to zwiazek z kolejnym tytulem na koncie... ;)
christoff.w
06.11.2018 11:45
Chce dogonić Szumiego... Nie dziwię się... Ma na to szansę... I nikt nie mówi mu że jest za stary! 😁 A później na zakończenie kariery obstawiam przejście symboliczne do Ferrari po ostatni tytuł jak będzie pewny że go wywalczy. Obstawiam 2021 po zmianie niby zasad... Do tego czasu dwa tytuły, zrownanie się z Szumim, większa liczba wygranych GP no i tyle.
Scofik
06.11.2018 10:15
@beret Miałem napisany długi komentarz w związku z Twoimi wybrykami. Limit 2000 znaków jednak nie pozwolił mi na umieszczenie go, a edytowanie sprawiało że tracił wiele na wartości merytorycznej. Postanowiłem więc za to zgłosić co "ciekawsze" wypowiedzi, bo ewidentnie widać że brakuje Ci ogłady i wypadałoby ostudzić wycieczki ad personam vel sugestie niskiego poziomu IQ pozostałych użytkowników. Co do samego tematu Hamiltona - nie ukrywam, że na dzień dzisiejszy osobiście go w Ferrari nie widzę. Pomijając kwestię wyników, sam branding Mercedesa i jego osoba moim zdaniem do siebie pasują. Mają też mimo wszystko długą wspólną historię, i być może dlatego właśnie LH tak odnajduje się w niemieckim zespole. W przyszłości jednak może się wiele zmienić, i chyba to był cały sens wypowiedzi. Poza tym weźmy też uwagę, że mogą to być mimo wszystko jakieś małe gierki na linii HAM-Merc kładące podwaliny pod negocjację kolejnych kontraktów.
Simi
06.11.2018 09:36
@kusza Tylko nie wydaje Ci się, że dla takiego Ferrari to niekoniecznie ma znaczenie jak taki Hamilton się ubiera? Ja osobiście uważam, że ogólnie Lewis ma bardzo unikalny styl bycia jak na kierowcę wyścigowego i być może część z nas przyzwyczaiła się już do tego, że taki gość jeździ w Mercedesie, ale już do innego teamu nie pasuje. Zwyczajnie dlatego, że nie ma drugiego takiego kierowcy. Natomiast tak jak pisałem gdzieś wcześniej, gdyby tylko wygrywał, Ferrari bardzo by się cieszyło z jego obecności.
kusza
06.11.2018 09:12
@marios76 Mam na mysli jego szeroko pojety styl bycia. Nie stroni od zelastwa na sobie, ubiory tez ma czesto takie Hamiltonowe, w social mediach nie proznuje itd. Ale to tylko takie moje subiektywne odczucie. Oczywiscie bardzo dobry jest to kierowca, prawdziwy racer. Hm..... Inaczej... W Ferrari wolalbym widziec Ala Pacino niz B.A. z Druzyny A :]
Gangster
06.11.2018 08:18
No przepraszam bardzo ale nie tak dawno się wypowiadał, że nie interesuje go jazda dla Ferrari i Ch ę zakończyć karierę w Mercedesie. Cóż takiego się stało panie Hamilton, że zmieniłeś zdanie o 180 stopni.
beret
06.11.2018 07:52
@teambuktu Czy ty jestes w stanie zrozumiec ze Hamilton w Ferrari nigdy nie bedzie jezdzil, czy to jest dla ciebie wzglednosc? DNA Ferrari.
teambuktu
06.11.2018 07:47
@marios76 @kusza Litości. Nie wydaje Wam się że dyskusja o tym czy styl kierowcy pasuje do jakiegoś zespołu jest zupełnie bez sensu? Po pierwsze to kwestia czwarto albo piąto rzędna bo liczy się szybkość ostatecznie. Po drugie totalnie subiektywna bo ja mogę napisać, że styl Ham jest zdecydowanie bliższy stylowi wloskiemu niż styl np. Vettela ale jaką wartość ma taka dyskusja. Szkoda, bo sam temat jest ciekawy a w komentarzach żenada. PS. Dobry przykład z Berlusconi ;)
beret
06.11.2018 07:38
[color=red]treść usunięta[/color]
marios76
06.11.2018 07:12
@kusza Co.masz na mysli piszac "pajacowanie" Hamiltona? Nie rozumiem :/ A Berlusconi? Rodowity Wloch, szycha w rzadzie i kraju, ten to dopiero tak pajacuje, ze wiekszosc sie nie umywa... a poparcie ma wieksze, niz Vettel w Ferrari. @Tetracampeon Zdecydowalem sie wczesniej, kilku trolli przygasilem. Czyta sie polowe tekstow, ale jest lepszy przekaz ;) Zycze wiecej spokoju! :)
beret
06.11.2018 06:49
@kusza Widze przyjacielu ze kumasz to, co piszczy w Ferrari. Tylko sie odezwales i juz widac to. Dobrze to ujales ze Hamilton mysli o sobie juz jako marka a we wloszech, tak jak prawisz kultem jest Ferrari.
kusza
06.11.2018 06:18
Nie wiem co sie wydarzy w przyszlosci na linii Ferrari - Hamilton ale jakos mi tam Hamilton nie pasuje. Za bardzo jest skupiony na sobie jako "marce". We Wloszech kultem jest stajnia Ferrari i te auta maja zwyciezac. Zgadzam sie z beretem, ze takie pajacowanie Hamiltona troche nie przystoi Ferrari. Byc moze w Mecedesie i McLarenie glaskali go az za bardzo ale nie widze tego u Wlochow.
beret
06.11.2018 06:10
[color=red]treść usunięta[/color]
rno2
06.11.2018 05:49
@beret Idąc twoim tokiem myślenia - skoro Alonso to pajac, bo nie mógł wyprzedzić Pietrowa, to jak nazwać Raikkonena, który został dosłownie zniszczony przez Alonso w 2014?
step07
06.11.2018 05:43
@beret kolego post był o tym, że nazwałeś Alonso pajacem, samemu żądając szacunku dla Raikkonena kilka dni wcześniej. Jak możesz prosić o szacunek dla jednego kierowcy równocześnie drugiego nazywając pajacem? Może nie do końca rozumiesz co to hipokryzja? I na tym zakończę bo widzę, że rozmowa z Tobą nie ma sensu. Możesz odpisać, możesz nie. W każdym razie Twojego następnego posta już nie przeczytam i na pewno na niego nie odpowiem. Pozdrawiam.
beret
06.11.2018 05:34
[color=red]treść usunięta[/color]
Simi
06.11.2018 05:25
Kibicom Ferrari Hamilton teraz nie pasuje w czerwonym bolidzie, bo wygrywa z ich liderem. Ale przynajmniej jak dotąd różnica jest taka, że Hamilton wygrywa tytuły, a Vettel nie. Czysto hipotetycznie, gdyby Lewis przeszedł do Ferrari i zdobył dla nich tytuł wielu kibiców Scuderii zmieniłoby zdanie. A pisanie o jakimś pasowaniu, charakterze, czy image'u to śmiech na sali - gdy kierowca staje na wysokości zadania i wygrywa to pasuje do zespołu. I kropka. Zresztą Lewis jest aktualnie świetnym ambasadorem F1 zważywszy na jego popularność w wielu innych kręgach, więc nie sądzę by Ferrari miało na to kręcić nosem.
BinLadenF1
06.11.2018 05:02
[quote="marios76"]Znajac szczescie Hamiltona, przejdzie do Ferrari i beda zdobywac tytuly ;)[/quote] Myślę tak samo ;) Każdy kierowca marzy o czerwonym kombinezonie Ferrari, Lewis z pewnością też - gdy już przebije rekordy schumiego (czyt. Merc dopisze) to przejdzie do Ferrari a znając jego szczęście... to znów będzie obfita w zwycięstwa decyzja. A komentarze że Lewis nie pasuje do ferrari są po prostu głupie.
step07
06.11.2018 04:56
[quote="beret"]Jesli jestes wyrobionym kibicem, masz podstawowa wiedze i orientacje o F1 powinienes wiedziec-bez tlumaczenia na czym polega roznica miedzy Kimim a Alonso. Jesli jej nie widzisz przestan ogladac F1 bo to sport nie dla ciebie. Podales bardzo zly przyklad.[/quote] Post nie był o różnicy pomiędzy Kimim a Fernando, a o tym, że nazwałeś Hiszpana pajacem, samemu kilka dni temu zwracając uwagę innemu użytkownikowi, który wg Ciebie obraził Fina. Czyli wg Ciebie Raikkonena nie można obrażać, a Alonso można. I tak, choćbyś nie wiem co mówił to jest hipokryzja i podałem Ci właśnie jej dokładny przykład. [quote="beret"]Nastepnaa sprawa: czy jestem hipokryto? Jesli tak mnie widzisz w tej sprawie, OK. Ty jestes wiekszym hipokryto ode mnie tylko chodzisz w krotkich spodenkach i nie masz odwagi sie przyznac.[/quote] Wskaż dokładnie, w którym miejscu jestem hipokrytą? Ja pokazałem wyżej - prosisz o szacunek dla RAI, a kilka dni później nazywasz ALO pajacem.
Tetracampeon
06.11.2018 04:55
Całe szczęście, że opcja "ukrywaj użytkownika" jest pod ręką. ;)
beret
06.11.2018 04:52
[color=red]treść usunięta[/color]
Sasilton
06.11.2018 04:45
@beret Wymyślasz jakieś bzdury i myślisz że tak jest.
beret
06.11.2018 04:38
[color=red]treść usunięta[/color]
Sasilton
06.11.2018 04:37
@beret Niech ktoś da mu ciasto i przytuli, bo koleś się zagubił.
Pauree
06.11.2018 04:35
Ten beret to ma coś z beretem? :D
beret
06.11.2018 04:17
[color=red]treść usunięta[/color]
rno2
06.11.2018 04:15
^^ o, kolega napisał regulamin zachowania się w garażu Ferrari. Szefostwo zespołu już to czytało?
idylla
06.11.2018 04:12
Hamilton w SF czemu nie? Wszystko zależy od wysokości kontraktu. Na VET z czasów RBR też fani Ferrari "pluli" i jakoś zmianę przeżyli. Choć jak cenię sobie Lewisa jako kierowcę tak z rzadka jedynie mogę go słuchać. Z Sebastianem jest na odwrót, z tym że umiejętnościami( według mnie ustępuje Hamiltonowi).
marios76
06.11.2018 04:03
Znajac szczescie Hamiltona, przejdzie do Ferrari i beda zdobywac tytuly ;)
beret
06.11.2018 04:01
@step07 Jesli jestes wyrobionym kibicem, masz podstawowa wiedze i orientacje o F1 powinienes wiedziec-bez tlumaczenia na czym polega roznica miedzy Kimim a Alonso. Jesli jej nie widzisz przestan ogladac F1 bo to sport nie dla ciebie. Podales bardzo zly przyklad. Jeszcze jedna sprawa: wytlumacze ci jak krowie na rowie, ja po Hamiltonie nie jezdze, nie mam nic przeciwko niemu zeby byl w F1. Warunek: nie moze byc go w Ferrari. Po garazu Ferrari nikt nie moze biegac z smartfonem, kierowcy nie moga nosic lancuchow srebrnych nie moga miec kolczykow w nosie. Musza byc mezczyznami. Nastepnaa sprawa: czy jestem hipokryto? Jesli tak mnie widzisz w tej sprawie, OK. Ty jestes wiekszym hipokryto ode mnie tylko chodzisz w krotkich spodenkach i nie masz odwagi sie przyznac.
bartoszcze
06.11.2018 03:49
Jedynym powodem, dla którego nie chciałbym Hamiltona w Ferrari, jest nadzieja na przewietrzenie stawki :) Hamilton i Vettel pojawili się w F1 w 2007 roku i w ciągu 12 sezonów zdobyli 9 tytułów, przy czym w każdym sezonie co najmniej jeden z nich realnie walczył o ten tytuł. Przed nami kolejne dwa sezony, w trakcie których zapewne nadal będą głównymi pretendentami...
Sasilton
06.11.2018 03:36
Nie zdawałem sobie sprawy, że fani Ferrari tak mocno przezywają porażkę w tym roku :D Ich komentarze są zabawne.
Kamikadze2000
06.11.2018 03:17
Będzie w Mercu do czasu, aż nie przestaną wygrywać. O McL też mówił, że to "jego dom na zawsze". Najlepiej będzie dla niego, jak przestanie mleć ozorem, bo tylko się ośmiesza... :P
step07
06.11.2018 02:30
[quote="beret"]W Ferrari byl jeden pajac w latach 2010-2015 i ta dawka wystarczy na najblizsze 30 lat.[/quote] A kilka dni wcześniej zwracałeś uwagę użytkownikowi @Aeromis żeby wykazał choć odrobinę szacunku w stosunku do Kimiego. Oto co mu wtedy napisałeś: [quote="beret"]@Aeromis Zmien ton, bardzo nieprzyjemnie sie ciebie czyta lub powstrzymaj sie od takich komentarzy dotyczacych jednego z najbardziej lubianych kierowcow w historii F1. Miej odrobine szacunku, szacunku-jesli wiesz co to oznacza.[/quote] A Ty co robisz tutaj? Zero szacunku w stosunku do Hamiltona i Alonso czyli od lat dwóch najlepszych kierowców w stawce. Wiesz jak to się nazywa? Hipokryzja. Więc cytując Ciebie: Miej odrobinę szacunku, szacunku - jeśli wiesz co to oznacza. (tzn. każdy już wie, że nie wiesz). BTW Fernando jeździł w Ferrari w latach 2010-2014.
beret
06.11.2018 12:39
@rno2 Chciec a nie potrafic, to dwie rozne sprawy. Czytaj i postaraj sie zrozumiec co czytasz. NIGDY Hamiltona do Ferrari.
rno2
06.11.2018 12:18
@beret Aha, czyli masz jakąś tam swoją tezę, ale nawet nie potrafisz jej uzasadnić. [quote="beret"]Dzisiaj schowany jestes za klawiatura i udajeszc speca[/quote] Ładne samozaoranie :D
teambuktu
06.11.2018 12:17
Nie mam więcej pytań. @rno2 powodzenia w dyskusji ;)
beret
06.11.2018 12:14
@rno2 Wciagasz mnie w jakas "flejme". Nie zemna, nie bede sie bawil w jakies analizy pseudonaukowe, tak jak tu niektorzy. Smiac mi sie chce z pseudonaukowcow na klawiaturze a w zyciu czesto nieudacznicy. Chlopie na na ten sport patrze jak jeszcze internetu nie bylo, wtedy ludzie inaczej to wszystko pojmowali, wypowiadali sie. Dzisiaj schowany jestes za klawiatura i udajeszc speca. Ferrari wystarczy Vettel, wszystko na ten temat. @teambuktu co ty sie powolujesz na wloska prase jak wloskiego nie znasz!
teambuktu
06.11.2018 11:57
Polecam poczytać artykuły na ten temat i komentarze pod nimi we włoskim Autosprincie. Potem się wypowiadać czy pasuje czy nie i jakie jest nastawienie. Albo można się dalej kompromitować stwierdzeniami o mentalnym niedopasowaniu.
rno2
06.11.2018 11:55
No to przybliż nam te różnice w charakterach, osobowości i mentalności obu kierowców, a następnie wskaż jak one wpływają na ich wyniki. Bo póki co to Hamilton jest kierowcą bardziej kompletnym i bezbłędnym. Co więcej, Hamilton właśnie zalicza swój prawdopodobnie najlepszy sezon w życiu, a Vettel najgorszy.
beret
06.11.2018 11:50
@rno2 "Co oznacza "mentalnie pasowac"?" Porownaj sobie Vettela z Hamiltonem. Charakter, osobowosc, mentalnosc czlowieka. Masz odpowiedz. W Ferrari byl jeden pajac w latach 2010-2015 i ta dawka wystarczy na najblizsze 30 lat. Mam kontakt osobisty z wieloma kibicami Ferrari, nie tylko z Polski. Zdania sa podobne.
rno2
06.11.2018 11:30
@beret Schumacher też pasował jedynie do Ferrari, a po przerwie wrócił z Mercedesem. Co oznacza ,,mentalne pasować"? Hamilton jest przede wszystkim mega szybki, bezbłędny i pracowity. To się liczy najbardziej, a nie to jaki ma charakter. Poza tym on nie mówi, że na pewno będzie jeździł u czerwonych, tylko po prostu stwierdza, że nigdy nic nie wiadomo.
pluto
06.11.2018 11:27
@beret sabotowali to Alonso w 2007 dlatego odszedł, na logikę jak by kogokolwiek z nas sabotowali w pracy to byście tam dalej siedzieli?
beret
06.11.2018 11:17
Lewis nie rozsmieszaj mnie, bo mam zajady. Rozwalil mnie ten gosc niesamowicie, nie jest i nigdy nie bedzie w Ferrari. Kolego mentalnie nie pasujesz do czerwonych, to ze smigasz sobie czerwonym autkiem po ulicach Hollywood, to wszystko co mogli dla ciebie zrobic. Twierdzi ze Mercedes jest jego rodzina, jeszcze nie tak dawno rzekomo mieli go sabotowac na korzysc Rosberga. Niedawno pozbyli sie podobnego goscia i drugi raz nie zrobia tego. NIGDY!!!