Ricciardo: Przez strategię nie mogłem zrobić nic więcej

Australijczyk nie ukrywa, że chciał stanąć na podium w ostatnim wyścigu w barwach Red Bulla.
25.11.1817:07
Nataniel Piórkowski
1800wyświetlenia
Embed from Getty Images

Daniel Ricciardo przyznał, że alternatywna strategia zastosowana przez niego w Grand Prix Abu Zabi okazała się nieskuteczna i wyeliminowała go z walki o miejsce w ścisłej czołówce.

W środkowej fazie wyścigu kierowca Red Bulla spędził na prowadzeniu siedemnaście okrążeń, wydłużając pierwszy stint. Stratedzy stajni z Milton Keynes liczyli, że dzięki przewadze świeższych opon Australijczyk przebije się w górę stawki. Ostatecznie jednak udało się mu wyprzedzić jedynie Valtteriego Bottasa, który zmagał się z problemami i zjechał na dodatkowy pit stop. Ricciardo wywalczył czrwate miejsce.

Nie był to najbardziej ekscytujący wyścig. Przez chwilę prowadziłem, było super, ale później liderzy znaleźli się poza moim zasięgiem. Nie wiem, czy mieliśmy wiele możliwości. Mogliśmy wcześniej zjechać na wymianę ogumienia i utrzymać pozycję na torze. Zostaliśmy dłużej - wyjaśniał Ricciardo.

Lewis zjechał bardzo wcześnie. Nie wiem, czy ktokolwiek spodziewał się, że do samego końca będzie prezentował tak mocne tempo. Pod koniec rywalizacji miałem związane ręce. Niewiele mogłem zrobić. Na początku przejazdu przewaga płynąca ze świeżych opon była dość duża, ale szybko zaczęła topnieć. Po prostu nie byliśmy wystarczająco szybcy. Chciałem wywalczyć miejsce na podium. Nie mogę być zachwycony czwartą lokatą. Ostatnie okrążenia spędziłem w samotności. Nie mogłem zrobić nic więcej.

Grand Prix Abu Zabi było ostatnim wyścigiem Ricciardo w barwach Red Bulla. Trzecie i czwarte miejsce to solidny rezultat. Zamykamy tym pewien rozdział. Dziękuję całej rodzinie Red Bulla. Chciałem napić się czegoś prosto z mojego buta, ale wciąż mamy jeszcze kilka godzin, aby to nadrobić! Cały ten okres był wspaniały. Mam cudowne wspomnienia. Na pewno będę teraz wracał w myślach do różnych wydarzeń.