Zespoły odrzuciły propozycję likwidacji przepisu o starcie na oponach z Q2

Mimo to trwają rozważania nad wprowadzeniem dwóch obowiązkowych pit stopów
12.12.1814:25
Mateusz Szymkiewicz
3956wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zespoły F1 zdecydowały się odrzucić propozycję zlikwidowania przepisu o starcie czołowej dziesiątki na oponach z Q2.

Punkt regulaminu o rozpoczęciu niedzielnych zmagań przez TOP10 na ogumieniu z kwalifikacji obowiązuje od sezonu 2010. Do 2013 roku zawodnicy byli zobligowani do korzystania z opon z finałowego segmentu czasówki, natomiast od sezonu 2014 start czołowej dziesiątki odbywa się na zestawach z Q2.

Po tegorocznych wyścigach w Singapurze oraz Rosji pojawiły się jednak sygnały, że przepis o starcie na używanych oponach może zostać porzucony. Na Marina Bay zawodnicy środka stawki będący w Q3 musieli wyruszyć na używanej hipermiękkiej mieszance, która charakteryzowała się wysokim poziomem degradacji. W rezultacie po wczesnych pit stopach spadli oni za rywali z wolną ręką w doborze ogumienia i stracili szansę na utrzymanie pozycji startowych.

Z kolei w Soczi część kierowców zrezygnowała z walki o wejście do pierwszej dziesiątki, chcąc zachować swobodny wybór opon na wyścig. Sytuacja ta spotkała się z dużą krytyką, lecz jak poinformował szef Pirelli Motorsport - Mario Isola, mimo możliwości porzucenia przepisu o starcie TOP10 na oponach z kwalifikacji, nie udało się uzyskać jednomyślnej zgody zespołów.

Była propozycja porzucenia przepisu, który obligował pierwszą dziesiątkę do startu na oponach używanych w kwalifikacjach, lecz nie znalazło to poparcia - powiedział Włoch. O tej porze roku konieczna jest jednomyślność, by zmienić przepisy na kolejny sezon. W tej chwili żadne zmiany nie są planowane.

Zdaniem Isoli, rezygnacja z tej zasady skłoniłaby kierowców do częstszego korzystania w kwalifikacjach z miękkich opon. Gdybyśmy byli bardziej konserwatywni w selekcji, to myślę, że nie byłoby już sensu korzystania z pośredniego ogumienia zamiast miękkiego, ponieważ przewaga byłaby dużo mniejsza.

Szef Pirelli Motorsport potwierdził również, że trwają dyskusje nad wprowadzeniem dwóch obowiązkowych pit stopów w trakcie wyścigu. Nie jestem pewny czy to będzie właściwe rozwiązanie, ponieważ jest wielkie ryzyko, że wszyscy zjeżdżaliby na zmianę na tym samym okrążeniu, ewentualnie bardzo blisko siebie. Generalnie mielibyśmy krótsze przejazdy, podczas których kierowcy naciskaliby mocniej. Mogliby zakładać najmiększe opony, ale nie byłoby żadnych wariacji strategii.

Nie oznacza to jednak, że to gorsza sytuacja. To mogłoby być dobre, lecz tego tak naprawdę nie wiemy. Poprosiliśmy zespoły o wykonanie symulacji, by zrozumieć jaka będzie reakcja na zmianę w regulaminie. Dla mnie jest to ważna kwestia. To istotne, by każdy pomysł przekazać zespołom, a te mogły wykonać symulację, ponieważ zdarza się, że wpadamy na bardzo dobre rozwiązanie, a w rzeczywistości jest inaczej.

KOMENTARZE

9
kawbandos
13.12.2018 06:33
Tankowanie powodowalo, ze czesto nietypowi kierowcy startowali z pierwszych linni oraz, wprowadzalo paradoks najszybszy wcale nie jest najszybszy. Na youtubie obejrzalem ostatnio jeszcze raz wyscigi sezonu 2009. To sie oglada zupelnie inaczej. Teraz nie ma zadnych strategii. I to durne pilnowalie zurzycia opon.
bartoszcze
12.12.2018 10:01
Przecież lepiej było rozszerzyć nakaz na wszystkich który awansowali do Q2 (choć i tak by pewnie nie przeszło z uwagi na wymóg jednomyślności).
Aeromis
12.12.2018 08:59
@piro [quote]@kawbandos Zakładam że nie pamiętasz jak wyglądały wyścigi z tankowaniem?[/quote]Zakładam że wiesz jakby wyglądały dziś wyścigi bez DRS jak to było 10-15 lat temu. @FuX08 [quote]Tankowanie raczej nie poprawi sytuacji[/quote]A moim zdaniem przy DRS-ie tankowanie jak najbardziej sprawiłoby więcej akcji. To na pewno nie jest złoty środek, bo najchętniej widzielibyśmy możliwość gdy dwóch kierowców na tych samych zasadach walczy o pozycję, dziś jednak do tego jest bardzo daleko.
iceneon
12.12.2018 08:50
Widać, że co do niektórych nie dociera, że tankowanie nie wróci do F1. Podobnie jak jeden taki co twierdzi, że Massa był mistrzem 😂
FuX08
12.12.2018 08:20
Tankowanie raczej nie poprawi sytuacji
dulk
12.12.2018 07:28
dołożenie tankowania raczej tylko poprawi sytuację - więcej kombinacji zawsze poprawia sytuację
piro
12.12.2018 06:57
@kawbandos Zakładam że nie pamiętasz jak wyglądały wyścigi z tankowaniem? Akurat brak tankowania jest bardzo dobry pod względem atrakcyjności widowiska. To że wyścigi są wolniejsze wcale nie zmienia faktu że obecnie są ciekawsze niż powiedzmy 10-15 lat temu.
kawbandos
12.12.2018 03:24
Po prostu tankowanie. Wyscigi zrobia sis od razu szybsze bo nie bedzie oszczedzania opon i paliwa. To jest lek na problemy f1
rno2
12.12.2018 01:32
Niech wprowadzą konieczność użycia w trakcie wyścigu wszystkich 3 mieszanek. A przepis o użyciu opon z Q2 niech zawężą dla 5 najszybszych kierowców w Q3.