Hamilton: Ciężko oczekiwać, że Leclerc od razu dorówna Vettelowi

Urzędujący mistrz świata wypowiedział się także na temat nastawienia Valtteriego Bottasa.
21.02.1914:00
Nataniel Piórkowski
1602wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton uważa, że fani nie powinni się spodziewać, iż Charles Leclerc od samego początku sezonu będzie prezentował poziom zbliżony do Sebastiana Vettela.

Leclerc, 21-latek z Monako, przejął od tego roku wyścigowy fotel należący wcześniej do Kimiego Raikkonena.

Zapytany, czy w trakcie debiutanckiego sezonu w Ferrari Leclerc będzie w stanie rywalizować z Vettelem jak równy z równym, Hamilton odparł: Czas pokaże. Sądzę, że obarczanie go tego typu oczekiwaniami byłoby nie fair. Nie zapominajmy, że zaczyna drugi sezon startów w Formule 1.

Jest młody i będzie popełniał błędy. Nikt nie wątpi w jego szybkość i talent. Mam nadzieję, że zaskoczy wiele osób. Zestawiamy go jednak z weteranem, który ma na koncie cztery tytuły mistrz świata. Nic nie jest w stanie zastąpić doświadczenia. Ciekawe, jak poradzą sobie kierowcy będący pod tym względem na dwóch różnych biegunach - zastanawiał się pięciokrotny czempion Formuły 1.

Hamilton uważa jednak, że paradoksalnie atutem Leclerca może okazać się młodość. W przypadku młodych kierowców wspaniałą rzeczą jest pobudzenie i determinacja. Dzięki temu mają więcej energii niż starsi zawodnicy. Wiem to z własnego doświadczenia. Sam czułem to, gdy ścigałem się w McLarenie.

Hamilton spodziewa się także, że po rozczarowującym sezonie 2018 jego zespołowy partner - Valtteri Bottas, powróci do walki z dużo większą determinacją.

Nie jestem osobą, która kreuje oczekiwania. Zakładam jednak, że będzie starał się być w tym roku bardziej agresywny. Jestem pewien, że będzie mocniej naciskał. Mogę przypuszczać, że ciężej pracuje na treningach. Wiem, że był bardzo zdeterminowany odkąd pojawił się w Mercedesie. To nastawienie się nie zmieniło. Jestem przekonany, że dobrze zna obszary, nad którymi musi popracować.