Alonso: Tegoroczny bolid McLarena jest lepszy pod każdym aspektem
Hiszpan zasiadł do konstrukcji stajni z Woking po raz pierwszy od GP Abu Zabi 2018.
02.04.1920:45
2322wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso uważa, że McLaren
Hiszpan podczas testów w Bahrajnie zasiadł za kierownicą konstrukcji stajni z Woking po raz pierwszy od Grand Prix Abu Zabi 2018. Mistrz świata dysponując odniesieniem do zeszłorocznego, niekonkurencyjnego modelu, przyznał, że jest podbudowany postępami zespołu w sezonie 2019.
Alonso dodał jednak, że postępy McLarena nie wpłyną na jego decyzję o powrocie do Formuły 1.
Fernando Alonso uważa, że McLaren
wykonał krok naprzód pod każdym aspektemz bolidem MCL34.
Hiszpan podczas testów w Bahrajnie zasiadł za kierownicą konstrukcji stajni z Woking po raz pierwszy od Grand Prix Abu Zabi 2018. Mistrz świata dysponując odniesieniem do zeszłorocznego, niekonkurencyjnego modelu, przyznał, że jest podbudowany postępami zespołu w sezonie 2019.
Udało się wykonać postępy w każdym aspekcie bolidu- powiedział Fernando Alonso.
Samochód ma więcej przyczepności, jest szybszy na prostych, a sam silnik również jest lepszy. Po prostu cały pakiet to krok w dobrym kierunku. Podczas dotychczasowych wyścigów widzieliśmy, że potrzebne są kolejne kroki, by nawiązać walkę z czołową trójką. Najpierw trzeba jednak znaleźć się na czele środka stawki lub wejść na poziom Haasa. To jest nasz cel i czuję, że bolid ma na to potencjał.
Mnóstwo pracowaliśmy przez ostatnie cztery lub pięć lat, jednakże nigdy nie udało nam się utrzymać ciągłości postępów. Miewaliśmy dobre początki sezonów, dobre momenty, lecz nigdy nie udawało nam się utrzymać stabilnej formy w trakcie roku. Teraz mamy dobrą bazę oraz niezły program rozwojowy. Zanosi się na znacznie lepszy sezon.
Alonso dodał jednak, że postępy McLarena nie wpłyną na jego decyzję o powrocie do Formuły 1.
Jeżeli wrócę pewnego dnia do F1, choć mam co do tego wątpliwości, to tylko w bolidzie zdolnym do walki o mistrzostwo świata. To jest kusząca perspektywa dla każdego kierowcy. Mimo to walka o siódme, szóste czy nawet czwarte miejsce nie będzie tego warta- zakończył 37-latek.