Perez obawia się o formę Racing Point w Monako
Meksykanin nie ukrywa, że w Hiszpanii jego zespół wypadł poniżej oczekiwań.
22.05.1915:32
479wyświetlenia
Sergio Perez obawia się, że kiepska dyspozycja Racing Point z Hiszpanii przedłuży się na wyścigowy weekend w Monako.
Pomimo dużych nadziei związanych z wprowadzeniem dużych poprawek konstrukcyjnych, ani Perez, ani jego zespołowy kolega - Lance Stroll, nie byli w stanie włączyć się do walki o pozycje gwarantujące zdobycie punktów. Perez rzutem na taśmę awansował do Q2. W wyścigu nie zyskał pozycji i został sklasyfikowany na piętnastym miejscu.
Meksykanin ma nadzieję, że była to wina charakterystyki toru w Katalonii.
Jesteśmy nieco zmartwieni, bo nasza forma w Hiszpanii była bardzo zła. Dużo gorsza niż się spodziewaliśmy. Mamy nadzieję, że było to związane wyłącznie z charakterystyką toru, bo w pewnym sensie wiedzieliśmy, że może tak być. Liczę, że tutaj wrócimy do konkurencyjnej formy, którą utrzymamy przez cały weekend.
Wydaje mi się, zresztą, że od samego początku sezonu zmagamy się ze słabym tempem. Chciałbym, aby ten weekend był inny, abyśmy zakończyli go z dużą zdobyczą punktową.
Niepokój Pereza potęguje fakt, że Racing Point nie udało się ustalić źródła problemów, które w Hiszpanii nie pozwoliły na walkę o miejsca w punktowanej dziesiątce.
Obecnie nie wiemy, co się stało. Wciąż analizujemy pewne rzeczy, ale nie mam dla was jasnej odpowiedzi na pytania o nasz słaby występ w Barcelonie.
Mam tylko nadzieję, że jutro odnajdziemy tempo i zaliczymy konkurencyjny występ.