Jeden pit stop najszybszą strategią na Grand Prix Monako

Zespoły mogą zdecydować się na dwa zjazdy tylko przy zwiększonej degradacji opon.
26.05.1911:17
Nataniel Piórkowski
549wyświetlenia


Pirelli spodziewa się, że większość kierowców zrealizuje w Monako strategię jednego pit stopu.

Uliczny tor w Monte Carlo charakteryzuje się bardzo gładką nawierzchnią a w jego skład nie wchodzi zbyt wiele szybkich zakrętów. Niska degradacja sprawia, że okno zjazdu na wymianę opon jest bardzo szerokie. Zespoły mogą wykorzystać to w przypadku niespodziewanej neutralizacji, której ryzyko w Monako jest niemal stuprocentowe.

Oficjalny dostawca ogumienia przewiduje, że najszybszą strategią na liczący 78 okrążeń wyścig jest start na miękkich oponach a następnie założenie do bolidu twardej mieszanki pomiędzy dziesiątym i dwudziestym drugim kółkiem.

Drugą najszybszą opcją jest wyruszenie do rywalizacji na miękkim ogumieniu a później zamiana na pośrednią mieszankę pomiędzy okrążeniami numer osiemnaście i dwadzieścia pięć.

Najwolniejsza taktyka to dwa zjazdy. Pirelli sądzi, że zespoły zdecydują się na nią tylko w przypadku nadspodziewanie wysokiego poziomu degradacji. W takiej sytuacji włoska firma zaleca dwa liczące dziesięć do dwunastu okrążeń stinty na miękkich oponach i jeden długi na twardej mieszance.

Ryzyko opadów na porę dnia, w której przypada wyścig wynosi około 30%.