Storey oskarża udziałowców Rich Energy o próbę "zamachu stanu"

To Brytyjczyk miał stać za wpisem, w którym firma ogłosiła zerwanie umowy z Haasem.
12.07.1909:47
Nataniel Piórkowski
1406wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor generalny Rich Energy - William Storey, wyraził jawną dezaprobatę dla oświadczenia wydanego w czwartek przez swoją własną firmę, oskarżając niektórych udziałowców o próbę dokonania "zamachu stanu".

Po tym jak w środę na Twitterze Ruch Energy pojawiła się informacja o zerwaniu umowy sponsorskiej z Haasem, grupa udziałowców, która zadeklarowała, iż dysponuje większościowym pakietem udziałów w firmie, skrytykowała szubrawe działania jednej osoby.

Według informacji dziennikach magazynu Autosport osobą tą ma być Storey, który albo sam umieścił wpis na portalu społecznościowym, albo też dokonał jego autoryzacji.

W czwartek na profilu Rich Energy pojawił się jednak kolejny komunikat, oskarżający niektórych udziałowców o sympatyzowanie z Red Bullem i Whyte Bikes.

Śmieszne oświadczenie wydane przez mniejszościowych udziałowców, przytulne w stosunku do Red Bulla i Whyte Bikes jest ryzykowne. Ich próba przeprowadzenia zamachu stanu nie powiodła się. Kontroluję wszystkie aktywa Rich Energy i mam poparcie kluczowych interesariuszy.

Całą sytuacją związana z Rich Energy jest zaskoczony Haas. Amerykański team rozpocznie Grand Prix Wielkiej Brytanii z logotypami swojego sponsora tytularnego, umieszczonymi na bolidach, wyposażeniu zespołu i garażu oraz pomieszczeniach gościnnych.