Kimi chce na odchodne zwyciężyć dla McLarena

"Spędziliśmy razem wspaniałe chwile i byłoby fantastycznie wygrać ostatni wyścig"
14.10.0600:40
deZZember
1051wyświetlenia

Kimi Raikkonen jest zdeterminowany do zdobycia dla McLarena zwycięstwa w swoim ostatnim wyścigu w tym zespole. Fin w ciągu pięciu lat startów w brytyjskim zespole wygrał dziewięć Grand Prix.

"To będzie mój ostatni wyścig dla McLarena. Jestem oczywiście smutny, że opuszczam ten zespół." - powiedział Raikkonen, który z końcem sezonu zastąpi w Ferrari Michaela Schumachera. "Spędziliśmy razem wspaniałe chwile i byłoby fantastycznie wygrać ostatni wyścig. Będzie to zapewne trudne do osiągnięcia, ale wszyscy będziemy mocno się starać, by stało się rzeczywistością".

Jeżeli McLaren nie wygra w Brazylii, będzie to dla zespołu pierwszy sezon bez wygranego wyścigu od roku 1996. Dyrektor zarządzający zespołem Martin Whitmarsh przyznał, iż obecny sezon wypadł poniżej oczekiwań: "Szczerze mówiąc rezultaty w sezonie 2006 są dalekie od oczekiwanych. Byłoby fantastycznie dla całego zespołu i naszych partnerów wygrać na koniec sezonu, dlatego obecnie panuje ogromna mobilizacja i wszyscy całkowicie angażują się, abyśmy odnieśli zwycięstwo w Brazylii".

Whitmarsh odniósł się także do odchodzącego Raikkonena: "Ten wyścig i odejście Kimiego oznacza dla nas definitywny koniec pewnej ery. Ron (Dennis) przemawiając do zespołu na torze Monza powiedział, że odkąd Kimi dołączył do nas na początku sezonu 2002, nasza współpraca dawała nam mnóstwo radości, a teraz życzymy mu jak najlepiej".

Źródło: F1Racing.net, ITV-F1.com

KOMENTARZE

10
Leon
14.10.2006 10:02
Co do sezonu 2007 ,może wreszcie chłopina optymistycznie patrzeć w przyszłośc ; wreszcie porządne auto no i będzie brak "króla Schumiego 1 "
Metalpablo
14.10.2006 07:30
Wygra:D:D,na bank:D:D bardzo w to wierze.Będzie coś takiego jak Montoya odchodził z Williamsa,2004 rok,wsumie sezon tez nie jakis genialny ale Pablo wznosi sie na wyżyny i wygrywa wyścig na dowidzenia(jesli mnie pamięc nie myli to włąsnie Pablo MOntoya jest zwyciezca ostatniego gp dla Williamsa,bo przeciez ani Webber nie wygrał w Willamsie ani Nick i Rosberg).GO KIMI
kuba_new
14.10.2006 07:27
byloby fajnie
przyrak
14.10.2006 07:07
Ta, pewnie znowu coś popsuje w Macu
andy
14.10.2006 05:00
teraz jak przechodzi do ferrari to nie mogę mu niczego innego życzyc jak tylko tego by jego pech dalej mu towarzyszył
deZZember
14.10.2006 01:48
Pussik, 7 razy wygrał w 2005, nie 6 :P
Pussik
14.10.2006 12:30
"Fin w ciągu pięciu lat startów w brytyjskim zespole wygrał dziewięć Grand Prix." Ile razy on wygrał w 2005 roku? "Fin w ciągu pięciu lat startów w brytyjskim zespole wygrał dziewięć Grand Prix." A 6 razy w 2005 roku. :P
rafaello85
14.10.2006 10:23
Kimi niech nie żartuje, w Brazylii musi wygrać Michael:P Fin zacznie wygrywać w przyszłym sezonie i to regularnie:)
buran
14.10.2006 09:30
wydaje mi sie, ze na mp4-21 nie dojedzie
McLuke
14.10.2006 08:52
Spoko Kimi ja w Ciebie wierze!! Jeszcze wygrasz i pobijesz wszystkich o głowe!! :-D a jeśli chodzi o tego roczny sezon dla Maka to wg mnie nie było aż tak najgorzej bo przecież Kimi był 2 razy blisko zwycięstwa...