Vettel nie wyklucza kontynuowania kariery w Ferrari

Niemiec ma nadzieję, że na Monzy zaprezentuje się lepiej od Leclerca.
05.09.1909:39
Nataniel Piórkowski
1202wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sebastian Vettel nie wyklucza, że pozostanie w Ferrari po zakończeniu obecnej umowy.

Niemiec ma zagwarantowany wyścigowy fotel w Scuderii do końca 2020 roku. Znacznie dłuższą umową dysponuje jego młody partner z ekipy - Charles Leclerc.

Widzę siebie w Ferrari przez pięć kolejnych lat. W dodatku jako mistrza świata - przekonywał Monakijczyk podczas środowej imprezy Ferrari w Mediolanie.

Pojawili się także na niej byli kierowcy Scuderii: Eddie Irvine, Jean Alesi i Alain Prost. Wśród zaproszonych gości znaleźli się były prezes Ferrari - Luca di Montezemolo, dyrektor generalny F1 - Chase Carey oraz były szef stajni z Maranello a obecnie prezes FIA - Jean Todt.

Wieczorem Liberty Media wysłało oficjalny komunikat, w którym ogłosiło zakończenie negocjacji z władzami Monzy. Na jego mocy Grand Prix Włoch będzie organizowane na obiekcie w Parku Królewskim co najmniej do 2024 roku.

Sebastian Vettel został zapytany o to, czy może obiecać, że wygra niedzielny wyścig w świątyni prędkości. Odparł: Niemcowi trudno cokolwiek obiecać, ale jestem tu bardzo szczęśliwy, czuję się jak w domu, to dla mnie rodzina. Czy będę tu kontynuował moją karierę? Dlaczego nie?

Czterokrotny czempion F1 uważa, że nadal może pełnić rolę pierwszego kierowcy i rywalizować z Leclerkiem jak równy z równym. Współpraca jest bardzo ważna, szczególnie w zakresie rozwoju bolidu. Charles był silniejszy na Spa. Oczywiście nie byłem z tego szczególnie zadowolony, ale mam nadzieję, że na Monzy sytuacja się odwróci. Jest bardzo szybki. Zawsze można się czegoś nauczyć.