Marko: Nie mam pojęcia jak będzie wyglądała przyszłość Vettela

Niemiec był widziany w budynku Red Bulla tuż po kwalifikacjach do GP Włoch.
10.09.1915:28
Mateusz Szymkiewicz
3217wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko po raz kolejny wykluczył możliwość powrotu Sebastiana Vettela do Red Bulla w sezonie 2020.

Niemiec ma za sobą kolejny nieudany weekend za kierownicą bolidu Ferrari. W trakcie wyścigu na Monzy czterokrotny mistrz świata obrócił się, po czym wracając do jazdy wypchnął poza tor Lance'a Strolla. Po wymianie skrzydła oraz karze stop&go, Vettel został sklasyfikowany we Włoszech dopiero na trzynastym miejscu, podczas gdy jego partner odniósł zwycięstwo.

Jego tryumf był jak koronacja - uważa La Gazzetta dello Sport, natomiast hiszpańska Marca dodaje: Leclerc wysyła Vettela na emeryturę.

Przyszłość Vettela w Ferrari jest zagrożona. Czy naprawdę będzie chciał pozostać tu na kolejny rok? - pyta Corriere dello Sport.

Wątpliwości wokół dalszych losów Vettela spotęgowała sytuacja po kwalifikacjach na Monzy, gdy 32-latek niemal prosto ze strefy wywiadów udał się do pomieszczeń gościnnych Red Bulla. Cała sytuacja wprawiła w osłupienie Daniiła Kwiata, z którym wówczas odbywała się sesja dla mediów.

Mimo to spekulacjom o rzekomych rozmowach Red Bulla z Sebastianem Vettelem po raz kolejny zaprzeczył doradca zespołu, Helmut Marko. Nie mam pojęcia jaka będzie przyszłość Vettela. Spędziliśmy razem kilka wspaniałych lat, ale mamy już czterech swoich kierowców - powiedział Austriak.

Prezes Ferrari - Louis Camilleri, przyznał, że nie podoba mu się skreślanie przez wszystkich Sebastiana Vettela. To świetny kierowca i jestem pełen wiary, że wróci jeszcze na szczyt. Po prostu musimy upewnić się, że jego dobry nastrój powróci - dodał 63-latek.