Raikkonen: Oczekuję od zespołu, żeby zrozumiał nasz spadek osiągów

Kierowca Alfy Romeo określił wyścigi po letniej przerwie jako koszmar.
29.09.1916:03
Mateusz Szymkiewicz
1573wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kimi Raikkonen oczekuje wyjaśnień ze strony szefostwa Alfy Romeo po koszmarnych osiągach w trzech ostatnich wyścigach.

Fin dopuścił się falstartu do wyścigu o Grand Prix Rosji, krótko po uruchomieniu piątego czerwonego światła. Kierowca został ukarany przejazdem przez aleję serwisową, natomiast na dalszym etapie zmagań nie był w stanie nawiązać walki o punktowane pozycje. Raikkonen ostatecznie dojechał trzynasty.

Dla 39-latka był to kolejny skomplikowany weekend, po tym, jak na Monzy szyki pokrzyżował mu wypadek z kwalifikacji i konieczność startu z alei serwisowej, a w Singapurze zaangażował się w incydent z Daniiłem Kwiatem.

Wyścig został popsuty z mojej winy, nawet jeżeli w końcówce wróciliśmy do rywalizacji po samochodzie bezpieczeństwa i odzyskaniu okrążenia - powiedział Kimi Raikkonen. Niestety nie mieliśmy wystarczająco dobrych osiągów. Mogliśmy trzymać się tylko Toro Rosso, a także wyprzedzić Gasly'ego. Było to jednak możliwe, ponieważ był zaangażowany w walkę z partnerem i wyjechał za szeroko.

Musimy to zrozumieć. Ostatnie cztery wyścigi były koszmarne i musimy dojść do tego, co poszło nie tak i w jakim miejscu. Konieczne jest zrozumienie oraz uporządkowanie pewnych spraw. Z ostatnich wyścigów tylko na Spa byliśmy naprawdę szybcy. Reszta zmagań mniej lub bardziej polegała na walce.