Sainz otrzyma komplet nowych podzespołów jednostki napędowej
Kierowca McLarena obawia się, że opony Pirelli przeszkodzą mu w agresywnym ściganiu.
17.11.1916:40
785wyświetlenia
Embed from Getty Images
Przed startem wyścigu o Grand Prix Brazylii Carlos Sainz otrzyma zupełnie nową jednostkę napędową Renault.
Tuż po opuszczeniu alei serwisowej po rozpoczęciu sobotniego Q1, Sainz zredukował tempo i został poproszony o powrót do garażu, którego nie opuścił już do samego końca sesji.
Mechanicy McLarena wykryli problem z okablowaniem odpowiadającym za zapłon. Bacząc na sytuację kierowcy, który będzie musiał rozpocząć rywalizację z końca stawki, zespół zadecydował o skorzystaniu z kompletu nowych podzespołów jednostki napędowej.
Sainz otrzyma nowy silnik spalinowy, turbosprężarkę, elektronikę sterującą, MGU-K, MGU-H oraz układ odzyskiwania energii.
Sainz nie otrzyma kary, ponieważ nie ustanowił czasu w kwalifikacjach przez co ustawi swój bolid na ostatnim polu startowym.
Kierowca z Madrytu nie będzie także zobligowany do startu z alei serwisowej, ponieważ McLaren nie zmieni specyfikacji jednostki napędowej.
Sainz przyznawał w sobotę, że teoretycznie czeka go wyścig w trybie pełnego ataku. Podkreślał jednak, że nie pomogą mu w tym opony Pirelli.
Przed startem wyścigu o Grand Prix Brazylii Carlos Sainz otrzyma zupełnie nową jednostkę napędową Renault.
Tuż po opuszczeniu alei serwisowej po rozpoczęciu sobotniego Q1, Sainz zredukował tempo i został poproszony o powrót do garażu, którego nie opuścił już do samego końca sesji.
Mechanicy McLarena wykryli problem z okablowaniem odpowiadającym za zapłon. Bacząc na sytuację kierowcy, który będzie musiał rozpocząć rywalizację z końca stawki, zespół zadecydował o skorzystaniu z kompletu nowych podzespołów jednostki napędowej.
Sainz otrzyma nowy silnik spalinowy, turbosprężarkę, elektronikę sterującą, MGU-K, MGU-H oraz układ odzyskiwania energii.
Sainz nie otrzyma kary, ponieważ nie ustanowił czasu w kwalifikacjach przez co ustawi swój bolid na ostatnim polu startowym.
Kierowca z Madrytu nie będzie także zobligowany do startu z alei serwisowej, ponieważ McLaren nie zmieni specyfikacji jednostki napędowej.
Sainz przyznawał w sobotę, że teoretycznie czeka go wyścig w trybie pełnego ataku. Podkreślał jednak, że nie pomogą mu w tym opony Pirelli.
Oczywiście tryb maksymalnego ataku nie zawsze działa z oponami Pirelli. To będzie kompromis pomiędzy zarządzaniem ogumieniem i maksymalnym atakiem. Czeka mnie trudna przeprawa, ale trzeba sobie z tym jakoś poradzić.