Pedro ma nadzieję na dalsze starty

"Jesteśmy w Brazylii, zakończyłem sezon i Bóg jeden wie co stanie się w przyszłym roku"
26.10.0611:11
Bartosz Orłowski
880wyświetlenia

Pedro de la Rosa wciąż nie jest pewien jak będzie wyglądać jego przyszłość w Formule 1, lecz nie sądzi też, aby Grand Prix Brazylii było jego ostatnim. Hiszpan nie martwi się jednak swoją dalszą przyszłością w tym sporcie i pomimo niepewności jest nastawiony pozytywnie.

"Tak naprawdę nie przejmuję się. Gdy zacząłem starty na torze Magny-Cours w tym roku powiedziałem sobie, że będę po prostu jechał wyścig za wyścigiem." - powiedział de la Rosa tuż po wyścigu na torze Interlagos amerykańskiej stacji SpeedTV.

"Jesteśmy w Brazylii, zakończyłem sezon i Bóg jeden wie co stanie się w przyszłym roku. Nie sądzę jednak, że był to mój ostatni wyścig. Jeśli będę jeździł, to będzie fantastyczne, będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Ale nawet i bez tego będę szczęśliwym człowiekiem. Mam dobrą rodzinę i nadal mam dobrą pracę w zespole".

Źródło: F1Racing.net

KOMENTARZE

1
JaJacek
26.10.2006 11:41
Pedro to sympatyczny facet, ale to trochę za mało na posadę etatowego kierowcy McLarena. Jego problemem jest niestety przeciętność i bezradność wobec rywali w warunkach wyścigu, jakże innych od testów. Raczej nie ma ten pan szans na kokpit w Macach, no chyba że znów jako tester.