McLaren oraz Alonso oficjalnie zakończyli współpracę
Hiszpan po zrezygnowaniu ze startów w F1 w 2018 roku pozostał ambasadorem zespołu.
20.01.2018:59
2704wyświetlenia
Embed from Getty Images
McLaren potwierdził zakończenie współpracy z Fernando Alonso, który przez ostatni rok pełnił funkcję ambasadora zespołu.
Hiszpan reprezentował stajnię z Woking w latach 2007 oraz 2015-2018, kończąc w niej swoją przygodę z Formułą 1. Mimo to Alonso pozostał zaangażowany w McLarena jako jego ambasador, a także kierowca podczas Indianapolis 500. Ponadto dwukrotny mistrz świata miał okazję sprawdzić model MCL34 podczas testów po Grand Prix Bahrajnu.
Jak potwierdził McLaren, umowa między nim a Fernando Alonso wygasła z końcem 2019 roku i nie została przedłużona. Póki co dalsze plany Hiszpana nie są jasne, choć wiele wskazuje na to, że po raz trzeci w karierze przystąpi do Indianapolis 500, lecz z zespołem Andretti Autosport. Celem kierowcy jest zdobycie Potrójnej Korony, która oprócz amerykańskiego klasyku składa się ze zwycięstwa w Grand Prix Monako oraz Le Mans.
Alonso za kierownicą bolidów McLarena przystąpił w Formule 1 do 95. Grand Prix, wygrywając cztery z nich.
McLaren potwierdził zakończenie współpracy z Fernando Alonso, który przez ostatni rok pełnił funkcję ambasadora zespołu.
Hiszpan reprezentował stajnię z Woking w latach 2007 oraz 2015-2018, kończąc w niej swoją przygodę z Formułą 1. Mimo to Alonso pozostał zaangażowany w McLarena jako jego ambasador, a także kierowca podczas Indianapolis 500. Ponadto dwukrotny mistrz świata miał okazję sprawdzić model MCL34 podczas testów po Grand Prix Bahrajnu.
Jak potwierdził McLaren, umowa między nim a Fernando Alonso wygasła z końcem 2019 roku i nie została przedłużona. Póki co dalsze plany Hiszpana nie są jasne, choć wiele wskazuje na to, że po raz trzeci w karierze przystąpi do Indianapolis 500, lecz z zespołem Andretti Autosport. Celem kierowcy jest zdobycie Potrójnej Korony, która oprócz amerykańskiego klasyku składa się ze zwycięstwa w Grand Prix Monako oraz Le Mans.
Alonso za kierownicą bolidów McLarena przystąpił w Formule 1 do 95. Grand Prix, wygrywając cztery z nich.