Mercedes opracował system zmiany zbieżności kół w trakcie jazdy
Jego działanie można było dostrzec z kamery pokładowej na bolidzie Hamiltona.
20.02.2012:44
5677wyświetlenia
Embed from Getty Images
Ekipa Mercedesa opracowała system, który umożliwia zmianę zbieżności kół W11 w trakcie jazdy.
Nowe rozwiązanie mistrzów świata zostało dostrzeżone z kamery pokładowej na bolidzie Lewisa Hamiltona, która przekazuje obraz do oficjalnej transmisji z zimowych testów. Podczas porannej części zajęć zwrócono uwagę na przesuwanie się kierownicy w bolidzie W11 po wyjeździe na prostą oraz na dohamowaniach do zakrętów.
System, który może być zasilany hydraulicznie i opiera się na drążku kierowniczym, powodował zmianę zbieżności kół na przedniej osi, które następnie wracały do pierwotnej pozycji przed wejściem w zakręt. Docelowo rozwiązanie opracowane przez Mercedesa ma podnieść osiągi bolidu w zakrętach, a także zmniejszyć opór toczenia stawiany przez niego na prostych. System w W11 prawdopodobnie jest w pełni kontrolowany przez kierowcę, ponieważ Hamilton nie korzystał z niego na wszystkich okrążeniach.
Mercedes w rozmowie z Autosportem potwierdził, że ich rozwiązanie jest „trybem kierowania”, który zespół postanowił sprawdzić w trakcie zimowych testów. Stajnia z Brackley zrezygnowała z udzielenia dalszych wyjaśnień.
Jedną z mocniejszych stron niemieckiego producenta w sezonie 2019 była prędkość w wolnych zakrętach, co było następstwem dużych nakładów zespołu na projekt zawieszenia. Regulamin techniczny jasno mówi, co jest dozwolone w tym obszarze i według artykułu 10.2.3, wszelkie zmiany ustawień zawieszenia mogą być przeprowadzane tylko stacjonarnie. Z kolei artykuł 10.2.2 zabrania stosowania rozwiązań mogących wpływać na konfigurację zawieszenia.
Na chwilę obecną nie jest jasne na jakiej zasadzie działa nowy system Mercedesa oraz czy wykorzystuje wspomaganie kierownicy. Artykuł 10.4.2 pozwala na modyfikacje wspomagania tylko wtedy, kiedy nie wykorzystuje się elektroniki, a sama zmiana umożliwia zawodnikowi prowadzenie bolidu przy jak najmniejszym wysiłku.
Ekipa Mercedesa opracowała system, który umożliwia zmianę zbieżności kół W11 w trakcie jazdy.
Nowe rozwiązanie mistrzów świata zostało dostrzeżone z kamery pokładowej na bolidzie Lewisa Hamiltona, która przekazuje obraz do oficjalnej transmisji z zimowych testów. Podczas porannej części zajęć zwrócono uwagę na przesuwanie się kierownicy w bolidzie W11 po wyjeździe na prostą oraz na dohamowaniach do zakrętów.
System, który może być zasilany hydraulicznie i opiera się na drążku kierowniczym, powodował zmianę zbieżności kół na przedniej osi, które następnie wracały do pierwotnej pozycji przed wejściem w zakręt. Docelowo rozwiązanie opracowane przez Mercedesa ma podnieść osiągi bolidu w zakrętach, a także zmniejszyć opór toczenia stawiany przez niego na prostych. System w W11 prawdopodobnie jest w pełni kontrolowany przez kierowcę, ponieważ Hamilton nie korzystał z niego na wszystkich okrążeniach.
Mercedes w rozmowie z Autosportem potwierdził, że ich rozwiązanie jest „trybem kierowania”, który zespół postanowił sprawdzić w trakcie zimowych testów. Stajnia z Brackley zrezygnowała z udzielenia dalszych wyjaśnień.
Jedną z mocniejszych stron niemieckiego producenta w sezonie 2019 była prędkość w wolnych zakrętach, co było następstwem dużych nakładów zespołu na projekt zawieszenia. Regulamin techniczny jasno mówi, co jest dozwolone w tym obszarze i według artykułu 10.2.3, wszelkie zmiany ustawień zawieszenia mogą być przeprowadzane tylko stacjonarnie. Z kolei artykuł 10.2.2 zabrania stosowania rozwiązań mogących wpływać na konfigurację zawieszenia.
Na chwilę obecną nie jest jasne na jakiej zasadzie działa nowy system Mercedesa oraz czy wykorzystuje wspomaganie kierownicy. Artykuł 10.4.2 pozwala na modyfikacje wspomagania tylko wtedy, kiedy nie wykorzystuje się elektroniki, a sama zmiana umożliwia zawodnikowi prowadzenie bolidu przy jak najmniejszym wysiłku.
En este vídeo de @f1 se ve perfectamente como Hamilton mueve el volante hacia él y lo aleja antes y después de la frenada. Solo puedo pensar que también mueve la cremallera de dirección y con eso cambia el reglaje de convergencia (toe) de la suspensión. Si es así, es bestial. pic.twitter.com/86qaA0QcA1
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) February 20, 2020