Hamilton nie spieszy się z rozpoczęciem rozmów z Mercedesem
Brytyjczyk chwali swój zespół za to, iż pozwala mu na różne formy aktywności poza F1.
24.02.2009:36
717wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton nie spieszy się z rozpoczęciem rozmów na temat nowej umowy z Mercedesem.
Kontrakt sześciokrotnego mistrza świata z niemieckim zespołem wygasa po zakończeniu bieżącego sezonu. Brytyjczyk nie ma zbyt wielu konkurencyjnych opcji, tym bardziej, że nawet Ferrari przekonuje, iż na obecnym etapie priorytetem jest przedłużenie umowy z Sebastianem Vettelem.
Odnosząc się do nadchodzących negocjacji, Hamilton stwierdził:
Lewis Hamilton nie spieszy się z rozpoczęciem rozmów na temat nowej umowy z Mercedesem.
Kontrakt sześciokrotnego mistrza świata z niemieckim zespołem wygasa po zakończeniu bieżącego sezonu. Brytyjczyk nie ma zbyt wielu konkurencyjnych opcji, tym bardziej, że nawet Ferrari przekonuje, iż na obecnym etapie priorytetem jest przedłużenie umowy z Sebastianem Vettelem.
Nie usiedliśmy jeszcze do rozmów. Wiem, że Toto jest bardzo chętny, ale teraz najważniejsze jest zagwarantowanie, że jestem dobrze przygotowany do startu sezonu. Chcę zacząć go w najlepszej dyspozycji. Temat kontraktu nie jest moim priorytetem w tym okresie roku.
Jako zespół zawsze jasno mówiliśmy o naszych planach. Często informowaliśmy siebie nawzajem o naszych przemyśleniach, więc nikt nie popadał w szaleństwo z powodu przemyśleń lub rozmów, które toczył się gdzieś indziej.
Odnosząc się do nadchodzących negocjacji, Hamilton stwierdził:
Nie wiem czy będą jakieś różnice. Z reguły liczą się te same szczegóły. Mam wielkie szczęście, że związałem się z tym zespołem. Ludzie zawsze mówią o wolności, jaka charakteryzuje tę ekipę. Dziwne jest to, że mówią o tym w negatywnym kontekście a wcale tak nie jest.
Gdy dołączyłem do Mercedesa pozwolili mi być tym, kim jestem. Pozwolili mi być tam, gdzie chcę być. Nie ograniczali mnie. Nie prosili, żebym wypowiadał się w określony sposób, ubierał się w określony sposób. Niestety w innych miejscach to bardzo powszechna praktyka.
Wydaje mi się, że było to coś wspaniałego. Wszystkie znaki zapytania związane z rzeczami, które robię, zostały rozmyte wynikami, osiągniętymi przeze mnie przez tych kilka ostatnich sezonów. Jestem w stanie udowodnić, że takie podejście naprawdę stanowi zachętę. Pomaga mi być bardziej zaangażowanym. Szczerze mówiąc jestem lepszym kierowcą, niż się tego spodziewałem.
Wchodząc w szczegóły chciałbym ustalić mój plan na następnych pięć dziesięć lat. Chciałbym ustalić, jak decyzje podejmowane teraz wpłyną na moją przyszłość. To pozwoli mi wprowadzić w życie pewne plany, dzięki którym po zawieszeniu kasku na hak byłbym w stanie robić inne rzeczy.