Po GP Austrii odbędą się aż trzy wyścigi na Silverstone?
Portal RaceFans.net dotarł do propozycji, która została omówiona podczas spotkania władz F1.
16.04.2021:06
2156wyświetlenia
Formuła 1 omówiła plan reaktywacji sezonu 2020, zakładający organizację pierwszego wyścigu w Austrii a następnie trzech kolejnych na Silverstone - donosi portal RaceFans.net.
Podczas środowej telekonferencji, w której wzięli udział szefowie zespołów i przedstawiciele Formuły 1 oraz FIA, poruszono także temat niższych limitów budżetowych oraz przepisów dotyczących aerodynamiki. Źródła portalu potwierdziły, że rozmowy okazały się pozytywne i konstruktywne.
Najbardziej prawdopodobną lokalizacją pierwszego wyścigu sezonu 2020 jest obecnie austriacki Red Bull Ring. Wcześniejsze wyścigi zostały już odwołane lub przełożone. Wkrótce taki sam los podzieli Grand Prix Francji, które nie będzie mogło zostać zorganizowane ze względu na nowe restrykcje dotyczące zgromadzeń publicznych i imprez masowych.
Podczas spotkania omówiono propozycję przeprowadzenia Grand Prix Austrii bez udziału kibiców. W takim scenariuszu impreza mogłaby teoretycznie odbyć się wcześniej niż jest to obecnie planowane (3-5 lipca). Red Bull ma jednak stanowczo sprzeciwiać się jakimkolwiek zmianom terminu.
Po Grand Prix Austrii w ciągu czterech tygodni miałyby zostać rozegrane aż trzy wyścigi na Silverstone. Do tego celu wykorzystane zostałyby co najmniej dwie konfiguracje legendarnego obiektu znajdującego się na terenach dawnego wojskowego lotniska w hrabstwie Northamptonshire.
Źródła RaceFans przyznają, że propozycja odwrócenia kierunku ścigania na przeciwną do ruchu wskazówek zegara nie spotkała się z przychylnością władz sportu. Wcielenie jej w życie wymagałoby sporych nakładów finansowych związanych z dostosowaniem barierek oraz stref wyjazdowych.
Trzytygodniowy maraton F1 na Silverstone pozwoliłby na zminimalizowanie podróży zespołów w okresie, gdy z dużym prawdopodobieństwem obowiązywać będą jeszcze restrykcje dotyczące przemieszczania się po Europie. Siedem z dziesięciu zespołów ma swoje bazy w środkowej Anglii. Trzy pozostałe: Ferrari, AlphaTauri i Alfa Romeo mogłyby rozlokować swój personel w okolicznych hotelach.
Co ważne - trzy wyścigi na Silverstone także odbyłyby się przy pustych trybunach.
Liberty Media ma wyrażać gotowość do przekazania Silverstone środków finansowych, mających wyrównać straty poniesione przez tor w związku z anulowaniem biletów kibiców, którzy zamierzali wybrać się na tegoroczne Grand Prix Wielkiej Brytanii.