Kubica: Verstappen nie zasługuje na reputację lekkomyślnego kierowcy

Polak nie był także zaskoczony świetnym sezonem 2019 w wykonaniu Leclerca.
23.04.2016:43
Maciej Wróbel
1323wyświetlenia
Embed from Getty Images

Robert Kubica uważa, że Max Verstappen jest niesłusznie uznawany za lekkomyślnego kierowcę.

Holender od początku swojej kariery w F1 przykuwał uwagę licznymi brawurowymi manewrami, którymi niejednokrotnie balansował na granicy obowiązujących przepisów. Tak było na przykład w Austin w 2017 roku, gdy wyprzedził Kimiego Raikkonena poza torem czy w ubiegłym roku w Austrii, kiedy to pod koniec wyścigu zmusił Charlesa Leclerca do ucieczki na pobocze.

W rozmowie z włoskim Autosprintem Robert Kubica przyznał jednak, że nie uważa, by Holender zasłużył sobie na opinię lekkomyślnego kierowcy: Jest bardzo mocny w każdym obszarze. Nie zgadzam się z krytyką, jaka na niego spada za tak zwaną brawurę. Jest bystrzejszy, niż wam się wydaje i nie powinien mieć problemów ze zdobyciem mistrzowskiego tytułu.

Krakowianin przyznał także, iż nie był zaskoczony dobrymi występami Charlesa Leclerca w jego pierwszym sezonie dla Ferrari. Leclerc prawie odniósł zwycięstwo w swoim zaledwie drugim starcie dla Ferrari. To mówi samo za siebie. Ci, którzy byli zaszokowani eksplozją jego talentu, najwidoczniej niewiele o nim wiedzieli. Było więc jasne, że niemal natychmiast sprawi Vettelowi problemy. Mimo wszystko Sebastian był w stanie nieraz mu odpowiedzieć - dodał 35-latek.