Niemieckie media: Vettel odejdzie z Ferrari z końcem 2020 roku

32-latek ma dysponować konkretną propozycją startów od Renault w miejsce Ricciardo.
12.05.2006:15
Mateusz Szymkiewicz
1636wyświetlenia
Embed from Getty Images

Bild, Auto Motor und Sport oraz Motorsport-Total informują, że Sebastian Vettel podjął decyzję o odejściu z Ferrari z końcem sezonu 2020.

Umowa Niemca ze stajnią z Maranello wygasa z końcem tegorocznych zmagań, a dalsza przyszłość kierowcy w zespole jest przedmiotem spekulacji od co najmniej kilku miesięcy. Według raportów pochodzących z kraju 32-latka, we wtorek ma zostać opublikowany oficjalny komunikat na temat jego odejścia z Ferrari po sześciu wspólnych sezonach.

Przed kilkoma tygodniami La Gazzetta dello Sport informowała o propozycji nowego kontraktu dla Vettela. Włoska stajnia miała zaoferować zaledwie roczne przedłużenie i drastyczną obniżkę wynagrodzenia, co Niemiec rzekomo skwitował jako żart. Z kolei pozycja mistrza świata w zespole miała zostać mocno podważona przedłużeniem umowy z Charlesem Leclerkiem aż do 2024 roku, co jest odczytywane jako postawienie na nowego lidera.

Według raportów z Włoch, Sebastian Vettel posiada konkretną ofertę startów dla Renault od sezonu 2021. Niemiec miałby zastąpić Daniela Ricciardo, który rzekomo nie jest zainteresowany dalszą współpracą ze stajnią z Enstone. Australijczyk chciał zbudować wokół siebie mistrzowski zespół przed rewolucją techniczną odroczoną na 2022 rok, jednakże brak wyraźnych postępów francuskiego producenta miał skłonić go do odejścia.

Kolejną opcją czterokrotnego mistrza może być McLaren. Stajnia z Woking od następnego sezonu wznowi legendarną współpracę z Mercedesem, natomiast funkcję szefa pełni tam Andreas Seidl, bardzo dobrze znany Vettelowi z czasów BMW Sauber. 32-latek mógłby dołączyć w miejsce Carlosa Sainza, którego podobnie jak Ricciardo, łączy się z przenosinami do Ferrari.

Mało realną możliwością dla Vettela jest powrót do Red Bull Racing. Mimo, że umowa Alexandra Albona jest ważna tylko do końca 2020 roku, cały zespół zbudowany jest wokół Maksa Verstappena. Holender zadeklarował starty dla ekipy do końca sezonu 2023, a Helmut Marko przyznał, że Red Bull nie może sobie pozwolić na dwie gwiazdy z prostych, finansowych przyczyn.

Ostatnią, najmniej prawdopodobną opcją jest odejście Niemca z Formuły 1. Vettel w rozmowie z Motorsport.com przed odwołanym Grand Prix Australii, przyznał jednak, że może zdecydować się na przerwę w rywalizacji lub zmianę kategorii.

Innym ważnym kierowcą pozostającym bez kontraktu po sezonie 2020 jest Lewis Hamilton z Mercedesa. Brytyjczyk ma uzależniać decyzję o swojej dalszej przyszłości od ruchów producenta związanych z fabrycznym zespołem.