Auto Bild: Wolff zrezygnuje z funkcji szefa Mercedesa po sezonie 2020

Austriak jest łączony z nową rolą w zespole i przejęciem udziałów Daimlera wraz ze Strollem.
28.05.2019:07
Mateusz Szymkiewicz
2525wyświetlenia
Embed from Getty Images

Auto Bild oraz F1-Insider.com informują, że Toto Wolff ustąpi z funkcji szefa Mercedesa po sezonie 2020, choć może pozostać w zespole jako członek rady nadzorczej.

Austriak jest związany umową ze stajnią z Brackley do końca tego roku i wiele wskazuje na to, że nadchodzące mistrzostwa będą jego ostatnimi w roli szefa. Niewykluczone, że Wolff zdecyduje się pozostać w Mercedesie jako członek rady nadzorczej, mając już również wytypowaną osobę, która przejmie jego dotychczasowe obowiązki.

Według Auto Bild, Wolff może szykować się do przejęcia części udziałów w stajni z Brackley należących do Daimlera. W tej chwili Austriak posiada 30 procent akcji Mercedesa, natomiast reszta należy do niemieckiego giganta. Wspólnikiem 48-latka ma być Lawrence Stroll, aktualnie zaangażowany w Racing Point oraz Astona Martina, gdzie minimalną część udziałów nabył także Wolff.

Informator niemieckiej publikacji donosi, że w grę może wejść wymiana udziałów między Daimlerem a Lawrence'em Strollem. Kanadyjczyk przekaże swoją część Astona Martina niemieckiemu koncernowi, natomiast Stroll otrzyma pakiet udziałów w fabrycznym zespole Mercedesa. Tym samym 60-latek oraz Toto Wolff mogliby przejąć kontrolę nad stajnią z Brackley. Nieprzypadkowa ma być również ostatnia roszada w Astonie, który w roli prezesa zatrudnił Tobiasa Moersa, wieloletniego szefa AMG oraz powiernika Oli Kalleniusa.

Dalsze zaangażowanie Daimlera w zespół, mimo odsprzedania części udziałów Wolffowi oraz Strollowi, mogłoby oznaczać pozostanie Mercedesa w Formule 1 jako konstruktor. Byłoby to zgodne z ostatnim oświadczeniem koncernu, który deklaruje zaangażowanie w królową sportów motorowych po sezonie 2020.

W sytuacji, w której Lawrence Stroll angażuje się w Mercedesa, nie są jasne dalsze losy Racing Point. Ekipa z siedzibą w Silverstone ma od 2021 roku przyjąć nazwę Aston Martin i przy wejściu Strolla do aktualnych mistrzów świata, możliwe będzie stworzenie oficjalnego „zespołu B”. Kolejne opcje to sprzedaż Racing Point lub fuzja z Mercedesem. Dwie ostatnie opcje są jednak mało prawdopodobne, ponieważ w środę przegłosowano limity budżetowe, które mogą pozwolić Strollowi zarabiać na prowadzeniu zespołów Formuły 1.