Raikkonen nie wyklucza pozostania w F1 po sezonie 2020
Fin chce zadecydować o swoich dalszych startach w Alfie po zakończeniu mistrzostw.
10.06.2012:35
824wyświetlenia
Embed from Getty Images
Kimi Raikkonen przyznał, że może kontynuować starty w Formule 1 po sezonie 2020.
40-letni Fin jest najstarszym kierowcą w tegorocznej stawce, natomiast jego umowa na starty w Alfie Romeo wygasa z końcem tego roku. Wielu uważa, że nadchodzące mistrzostwa mogą być ostatnimi dla Raikkonena w Formule 1, jednakże sam zainteresowany przyznał, że wciąż nie podjął decyzji na temat swojej przyszłości.
Jest duże prawdopodobieństwo, że Fin pobije w tym roku rekord Rubensa Barrichello, który ma największą liczbę startów w Formule 1. Raikkonen zapytany, jakie to będzie miało dla niego znaczenie, odpowiedział:
Mistrz świata z sezonu 2007 dodał, że po odejściu z Formuły 1 nie będzie rozglądał się za siebie.
Kimi Raikkonen przyznał, że może kontynuować starty w Formule 1 po sezonie 2020.
40-letni Fin jest najstarszym kierowcą w tegorocznej stawce, natomiast jego umowa na starty w Alfie Romeo wygasa z końcem tego roku. Wielu uważa, że nadchodzące mistrzostwa mogą być ostatnimi dla Raikkonena w Formule 1, jednakże sam zainteresowany przyznał, że wciąż nie podjął decyzji na temat swojej przyszłości.
Już mówiłem, że pojadę ten sezon i dopiero wtedy zadecyduję- powiedział Kimi Raikkonen.
Jeżeli w tym roku wyścigi dalej będą sprawiały mi przyjemność, podejmę decyzję o dalszych startach. Jeżeli tak nie będzie, wówczas wycofam się. To proste, kocham wyścigi. Reszta tak naprawdę mnie nie obchodzi, jak wywiady i podobne aktywności. Uwielbiam uczucie towarzyszące walce koło w koło. Brakowało mi tego i dlatego wróciłem [do F1 w 2012 roku].
Jest duże prawdopodobieństwo, że Fin pobije w tym roku rekord Rubensa Barrichello, który ma największą liczbę startów w Formule 1. Raikkonen zapytany, jakie to będzie miało dla niego znaczenie, odpowiedział:
Nie przywiązuję do tego uwagi. To nie jest coś, co sprawi, że stanę się szczęśliwy. Zakładam, że zapamiętam o wiele więcej rzeczy ze swojej kariery niż liczbę przejechanych wyścigów.
Mistrz świata z sezonu 2007 dodał, że po odejściu z Formuły 1 nie będzie rozglądał się za siebie.
Nie wydaje mi się, bym tęsknił. Jest tutaj wielu dobrych ludzi, z którymi pozostanę w kontakcie, ale to wszystko. Spędziłem tu wiele lat i kiedy podejmę decyzję, że pora się zatrzymać, z pewnością znajdę sobie wiele zajęć, które mnie zajmą.