FIA: Protest Renault wymaga dokładniejszej analizy

Mercedes musi dostarczyć przednie i tylne wloty chłodzenia hamulców z bolidu W10.
12.07.2022:18
Nataniel Piórkowski
4014wyświetlenia


Sędziowie FIA uznali, że protest złożony przez Renault na bolidy Racing Point zostanie rozpatrzony po zebraniu materiału dowodowego.

Renault oprotestowało bolidy RP20 powołując się na przepisy mówiące o tym, iż każdy z zespołów powinien dysponować prawami własności intelektualnej do wszystkich części z tak zwanej listy. Znajdują się na niej elementy bolidu, które poszczególne zespoły muszą projektować samodzielnie, bez żadnej zewnętrznej ingerencji.

Protest Renault złożony przy okazji Grand Prix Styrii dotyczy wlotów chłodzenia hamulców używanych przez Racing Point. Zdaniem stajni z Enstone są one bliźniaczo podobne do tych, które znajdowały się w ubiegłorocznych bolidach Mercedesa.

Sędziowie musieli najpierw orzec, czy protest Renault był dopuszczalny i uzasadniony. Następnie należało określić, czy decyzja w jego sprawie będzie mogła zapaść na miejscu w Austrii, czy też w sprawie będą musiały zostać zbadane dodatkowe dowody.

Ze względu na techniczną złożoność sprawy FIA poprosiła Mercedesa o przekazanie przednich i tylnych wlotów chłodzenia hamulców z bolidu W10 na potrzebny analizy departamentu technicznego FIA.

Sędziowie podjęli także decyzję o zajęciu i oplombowaniu odpowiednich części z bolidów Sergio Pereza i Lance'a Strolla.

Przedstawiciel departamentu technicznego FIA został dodatkowo upoważniony do kontaktowania się z Renault, Racing Point i Mercedesem w sprawie dostarczanie sędziom sprawozdania na temat protestu Renault.

Po przeanalizowaniu części zostanie zwołane kolejne spotkanie sędziów FIA. Do czasu wydania werdyktu w sprawie protestu wyniki osiągnięte przez kierowców Racing Point w Grand Prix Styrii muszą być traktowane jako prowizoryczne.