Marko: Rozwój tegorocznego bolidu poszedł w złym kierunku

Austriak potwierdza, że zespół ma mało czasu, aby określić źródło problemów.
19.07.2010:49
Nataniel Piórkowski
1142wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko potwierdza, że rozwój tegorocznego bolidu Red Bulla poszedł w złym kierunku.

Kwalifikacje na Hungaroringu pokazały absolutną dominację Mercedesa, za którym uplasowali się dwaj kierowcy Racing Point. Oni nie są z innej planety. Są z zupełnie innego uniwersum - powiedział Sebastian Vettel z Ferrari, komentując występ Srebrnych Strzał.

Negatywną niespodzianką była forma Red Bulla, który liczył na mocny występ na krętym Hungaroringu. Liczymy na nich, ale z zewnątrz nie możemy oceniać, co poszło tam nie tak - powiedział szef działu sportów motorowych Mercedesa, Toto Wolff.

Max Verstappen zajął w czasówce odległe siódme miejsce, tracąc do zdobywcy pole position - Lewisa Hamiltona aż 1,4s.

Jeśli utrzymają taką formę, to ciężko będzie ich doścignąć w tym sezonie. Po prostu brakuje nam przyczepności i nie jesteśmy wystarczająco szybcy na prostych. Jesteśmy zbyt wolni. Zobaczymy, jak pójdzie nam w wyścigu, ale nie pamiętam już nawet, kiedy po raz ostatni byliśmy tak wolni - stwierdził Holender.

Konsultant Red Bulla - Helmut Marko otwarcie przyznał, że rozwój projektu tegorocznego bolidu poszedł prawdopodobnie w złym kierunku.

Teraz mamy niewiele czasu przed Silverstone, aby ustalić, co tak naprawdę jest fundamentalnym problemem. Jedno jest pewne - błąd musiał zostać popełniony w obszarze nadwozia. Strata 1,4s do Mercedesa na tym torze jest doprawdy ciężka do pojęcia.