Tsunoda zwycięzcą pierwszego wyścigu F2 w Belgii
Mazepin dostał 5 sekund kary po tym jak minął metę na pierwszym miejscu
29.08.2018:28
990wyświetlenia
Embed from Getty Images
Yuki Tsunoda wygrał w głównym wyścigu F2 w Belgii, mimo iż na metę wjechał 0,4s za Nikitą Mazepinem. Rosjanin jednak po skończeniu zawodów dostał 5s kary za zbyt agresywną obronę kilka okrążeń wcześniej. Podium uzupełnił Mick Schumacher. Kierowcy walczący o mistrzostwo, Szwarcman i Ilott, zajęli odpowiednio piąte i dziesiąte miejsce.
Na starcie Nikita Mazepin wystartował trochę lepiej niż Yuki Tsunoda i w pierwszy zakręt wjechali koło w koło. Rosjanin próbując swojego szczęścia po zewnętrznej wyjechał szeroko, co wykorzystał Nobuharu Matsushita i wyprzedził go przejmując drugie miejsce.
Za ich plecami grupa ośmiu kierowców walczyła o czwartą lokatę, jadąc w zwartej grupie przez prostą Kemmel, bardzo blisko siebie. Ostatecznie pozycja ta trafia w ręce Micka Schumachera, który zaliczył ogólnie bardzo dobry start. Za nim znaleźli się Louis Deletraz, Robert Szwarcman, Felipe Drugovich, Guanyu Zhou, Pedro Piquet oraz Callum Ilott.
Startujący z ósmego miejsca Jehan Daruvala uderzył w inne auto przednim skrzydłem uszkadzając je, przez co już po pierwszym kółku znalazł się w boksach. Natomiast na samym starcie utknął Guilherme Samaia, którego zepchnięto do boksu, gdzie udało się wystartować jego maszynę i kierowca wrócił na tor okrążenie za stawką.
Matsushita nie porafił utrzymać dobrego tempa w czołówce. Najpierw na trzecim kółku swoją drugą pozycję odzyskał Mazepin wyprzedzając Japończyka, by potem to samo zrobili Schumacher, Deletraz, Szwarcman i Zhou. Kolejnym kierowcą w kolejce był Drugovich, jednak jego próba zakończyła się wypadkiem.
Drugovich znajdował się po prawej stronie Matsushity podczas dojazdu do Blanchimont, jego przednie koła były na wysokości tylnego koła Japończyka. Matsushita zjechał lekko w prawą stronę, i mimo iż Brazylijczyk w ostatniej chwili próbował zdjąć nogę z gazu, jego przednie skrzydło przecięło oponę kolegi z zespołu i Japończyk uderzył przy dużej prędkości w bandę. Na szczęście, wyszedł z bolidu o własnych siłach. Na torze wywołano wirtualny samochód bezpieczeństwa, Drugovich zjechał do boksu po przednie skrzydło.
Wirtualny samochód bezpieczeństwa zakończył się na szóstym okrążeniu i jednym z kierowców, którzy dobrze wyorzystali restart był Guanyu Zhou, który wyprzedził Szwarcmana oraz Deletraza awansując na czwarte miejsce.
Kółko 10 rozpoczęło zjazdy do boksów kierowców startujących na miękkich oponach, pierwsi byli Schumacher i Mazepin, okrążenie później po nowe opony zameldował się Tsunoda. Niemiec i Japończyk mieli problemy podczas swoich postojów, przez co Tsunoda wyjechał na tor za Rosjaninem, a Schumacher znalazł się za Delatrazem, który do tej pory jechał za nim, ale Niemiec krótko potem odzyskał swoją pozycję na torze. Prowadzenie objął Zhou, który zastosował alternatywną strategię i startował na twardej mieszance.
Na 15 okrążeniu zaczęły się zjazdy osób na twardych oponach, co zaczęli Ticktum i Ilott, Zhou zjechał dwa kółka później i wrócił na tor na szóstej pozycji, ale na zimnych oponach szybko ją stracił spadając aż na dziewiąte miejsce, przed Ilotta, po tym jak wyprzedzili go Ghiotto, Piquet i Ticktum. Prowadzenie w wyścigu objął Mazepin jadący przed Tsunodą i Schmacherem.
Kierowcy z pozycji od szóstej do jedenastej jechali bardzo blisko siebie. Całą paczką przez chwilę liderował Piquet, ale szybko poradzili sobie z nim Ghiotto, Ticktum, Ilott i Zhou. Dwa okrążenia później ten ostatni wyprzedził także lidera mistrzostw, a potem Ghiotto, który wcześniej stracił pozycję na rzecz Ticktuma.
Na 19 okrążeniu wszyscy na torze uczcili zmarłego rok wcześniej w Belgii Anthoina Huberta oklaskami, jako iż jego numerem startowym było 19.
Tsunoda w międzyczasie bardzo mocno zbliżył się do Mazepina i na 19 kółku był już pół sekundy za Rosjaninem. Kółko później spróbował ataku w Les Combes, ale był za bardzo z tyłu i musiał ratować się wyjazem poza tor, żeby uniknąc zderzenia. Sytuacja powtórzyła się cztery okrążenia później, tym razem Japończyk jadąc po zewnętrznej jechał równo z Rosjaninem, nawet kilka centymetrów bardziej z przodu, ale i tym razem Mazepin nie zostawił żadnego miejsca i wypchnął Tsunodę poza tor.
Za ich plecami natomiast odbyła się walka o 8 miejsce i start do jutrzejszego wyścigu z pole position. Roy Nissany wyprzedził Ilotta na torze i zajął tę lokatę, utrzymując ją do końca zawodów.
Tsunoda ostatni atak przeprowadził na ostatnim okrążeniu, ale tym razem postanowił nie wpychać się na siłę i do mety dojechał za Mazepinem. Sędziowie jednak uznali, że druga obrona Rosjanina była zbyt agresywna, przez co nałożyli na niego 5 skund kary, sprawiając jednocześnie, że zwycięzcą został Japończyk.
Na trzecim miejscu dojechał Schumacher, a za nim zameldowali się Deletraz, Szwarcman, Ticktum, Zhou, Nissany, Ghiotto i Ilott. Ten ostatni utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej, ale jego przewaga nad Szwarcmanem znacznie stopniała.
Yuki Tsunoda wygrał w głównym wyścigu F2 w Belgii, mimo iż na metę wjechał 0,4s za Nikitą Mazepinem. Rosjanin jednak po skończeniu zawodów dostał 5s kary za zbyt agresywną obronę kilka okrążeń wcześniej. Podium uzupełnił Mick Schumacher. Kierowcy walczący o mistrzostwo, Szwarcman i Ilott, zajęli odpowiednio piąte i dziesiąte miejsce.
Na starcie Nikita Mazepin wystartował trochę lepiej niż Yuki Tsunoda i w pierwszy zakręt wjechali koło w koło. Rosjanin próbując swojego szczęścia po zewnętrznej wyjechał szeroko, co wykorzystał Nobuharu Matsushita i wyprzedził go przejmując drugie miejsce.
Za ich plecami grupa ośmiu kierowców walczyła o czwartą lokatę, jadąc w zwartej grupie przez prostą Kemmel, bardzo blisko siebie. Ostatecznie pozycja ta trafia w ręce Micka Schumachera, który zaliczył ogólnie bardzo dobry start. Za nim znaleźli się Louis Deletraz, Robert Szwarcman, Felipe Drugovich, Guanyu Zhou, Pedro Piquet oraz Callum Ilott.
Startujący z ósmego miejsca Jehan Daruvala uderzył w inne auto przednim skrzydłem uszkadzając je, przez co już po pierwszym kółku znalazł się w boksach. Natomiast na samym starcie utknął Guilherme Samaia, którego zepchnięto do boksu, gdzie udało się wystartować jego maszynę i kierowca wrócił na tor okrążenie za stawką.
Matsushita nie porafił utrzymać dobrego tempa w czołówce. Najpierw na trzecim kółku swoją drugą pozycję odzyskał Mazepin wyprzedzając Japończyka, by potem to samo zrobili Schumacher, Deletraz, Szwarcman i Zhou. Kolejnym kierowcą w kolejce był Drugovich, jednak jego próba zakończyła się wypadkiem.
Drugovich znajdował się po prawej stronie Matsushity podczas dojazdu do Blanchimont, jego przednie koła były na wysokości tylnego koła Japończyka. Matsushita zjechał lekko w prawą stronę, i mimo iż Brazylijczyk w ostatniej chwili próbował zdjąć nogę z gazu, jego przednie skrzydło przecięło oponę kolegi z zespołu i Japończyk uderzył przy dużej prędkości w bandę. Na szczęście, wyszedł z bolidu o własnych siłach. Na torze wywołano wirtualny samochód bezpieczeństwa, Drugovich zjechał do boksu po przednie skrzydło.
Wirtualny samochód bezpieczeństwa zakończył się na szóstym okrążeniu i jednym z kierowców, którzy dobrze wyorzystali restart był Guanyu Zhou, który wyprzedził Szwarcmana oraz Deletraza awansując na czwarte miejsce.
Kółko 10 rozpoczęło zjazdy do boksów kierowców startujących na miękkich oponach, pierwsi byli Schumacher i Mazepin, okrążenie później po nowe opony zameldował się Tsunoda. Niemiec i Japończyk mieli problemy podczas swoich postojów, przez co Tsunoda wyjechał na tor za Rosjaninem, a Schumacher znalazł się za Delatrazem, który do tej pory jechał za nim, ale Niemiec krótko potem odzyskał swoją pozycję na torze. Prowadzenie objął Zhou, który zastosował alternatywną strategię i startował na twardej mieszance.
Na 15 okrążeniu zaczęły się zjazdy osób na twardych oponach, co zaczęli Ticktum i Ilott, Zhou zjechał dwa kółka później i wrócił na tor na szóstej pozycji, ale na zimnych oponach szybko ją stracił spadając aż na dziewiąte miejsce, przed Ilotta, po tym jak wyprzedzili go Ghiotto, Piquet i Ticktum. Prowadzenie w wyścigu objął Mazepin jadący przed Tsunodą i Schmacherem.
Kierowcy z pozycji od szóstej do jedenastej jechali bardzo blisko siebie. Całą paczką przez chwilę liderował Piquet, ale szybko poradzili sobie z nim Ghiotto, Ticktum, Ilott i Zhou. Dwa okrążenia później ten ostatni wyprzedził także lidera mistrzostw, a potem Ghiotto, który wcześniej stracił pozycję na rzecz Ticktuma.
Na 19 okrążeniu wszyscy na torze uczcili zmarłego rok wcześniej w Belgii Anthoina Huberta oklaskami, jako iż jego numerem startowym było 19.
Tsunoda w międzyczasie bardzo mocno zbliżył się do Mazepina i na 19 kółku był już pół sekundy za Rosjaninem. Kółko później spróbował ataku w Les Combes, ale był za bardzo z tyłu i musiał ratować się wyjazem poza tor, żeby uniknąc zderzenia. Sytuacja powtórzyła się cztery okrążenia później, tym razem Japończyk jadąc po zewnętrznej jechał równo z Rosjaninem, nawet kilka centymetrów bardziej z przodu, ale i tym razem Mazepin nie zostawił żadnego miejsca i wypchnął Tsunodę poza tor.
Za ich plecami natomiast odbyła się walka o 8 miejsce i start do jutrzejszego wyścigu z pole position. Roy Nissany wyprzedził Ilotta na torze i zajął tę lokatę, utrzymując ją do końca zawodów.
Tsunoda ostatni atak przeprowadził na ostatnim okrążeniu, ale tym razem postanowił nie wpychać się na siłę i do mety dojechał za Mazepinem. Sędziowie jednak uznali, że druga obrona Rosjanina była zbyt agresywna, przez co nałożyli na niego 5 skund kary, sprawiając jednocześnie, że zwycięzcą został Japończyk.
Na trzecim miejscu dojechał Schumacher, a za nim zameldowali się Deletraz, Szwarcman, Ticktum, Zhou, Nissany, Ghiotto i Ilott. Ten ostatni utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej, ale jego przewaga nad Szwarcmanem znacznie stopniała.
P. | Kierowca (Nr) | Nar. | Samochód | Okr. | Czas/strata | Pkt. |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Yuki Tsunoda (7) | Dallara F2 2018 | 25 | 0h53m42,538 | 25 | |
2 | Nikita Mazepin (24) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:04,430 | 18 | |
3 | Mick Schumacher (20) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:05,639 | 15 | |
4 | Louis Deletraz (11) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:10,381 | 12 | |
5 | Robert Szwarcman (21) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:13,595 | 10 | |
6 | Dan Ticktum (2) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:16,218 | 8 | |
7 | Guanyu Zhou (3) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:16,453 | 6 | |
8 | Roy Nissany (22) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:20,792 | 4 | |
9 | Luca Ghiotto (25) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:24,222 | 2 | |
10 | Callum Ilott (4) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:25,808 | 1 | |
11 | Jüri Vips (1) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:28,877 | ||
12 | Pedro Piquet (12) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:29,776 | ||
13 | Jack Aitken (9) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:36,613 | ||
14 | Marino Sato (23) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:38,942 | ||
15 | Marcus Armstrong (5) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:41,414 | ||
16 | Artiom Markiełow (16) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:44,258 | ||
17 | Christian Lundgaard (6) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:46,051 | ||
18 | Jack Aitken (9) | Dallara F2 2018 | 25 | +0:47,045 | ||
19 | Jehan Daruvala (8) | Dallara F2 2018 | 25 | +1:32,794 | ||
Niesklasyfikowani | ||||||
21 | Guilherme Samaia (10) | Dallara F2 2018 | 15 | |||
22 | Nobuharu Matsushita (14) | Dallara F2 2018 | 3 | |||
Zdyskwalifikowani | ||||||
20 | Felipe Drugovich (15) | Dallara F2 2018 | 25 |
Pole position: Yuki Tsunoda - 1:57,593 (+4 pkt.)Najszybsze okrażenie: Robert Szwarcman - 2:01,092 na 12 okrążeniu (+2 pkt.)