Wolff: Mercedes nie faworyzuje Hamiltona

Szef Mercedesa odpowiedział na słowa Christiana Hornera.
06.09.2012:42
Nataniel Piórkowski
805wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff przyznał, że rozmawiał z Christianem Hornerem na temat jego słów o tym, jakoby wyścig o GP Belgii pokazał, iż Mercedes faworyzuje Lewisa Hamiltona.

Szef Red Bulla uważa, że dzięki wykonaniu drugiego pit stopu Bottas mógłby zbliżyć się do Hamiltona i powalczyć z nim o zwycięstwo w wyścigu. Fin nie otrzymał jednak takiej możliwości.

Mercedes regularnie podkreśla, że traktuje obu swych kierowców w równy sposób. Nie ma takiej rzeczy, jak faworyzowanie jednego kierowcy kosztem drugiego. Zawsze rozgrywaliśmy tę kwestię zupełnie otwarcie, transparentnie i uczciwie. Mogę zapewnić, że tak będzie nadal.

Rozmawiałem z nim o tym. Christian pytał: «Dlaczego nie ściągnęliście Valtteriego na drugi pit stop?» Odparłem na to: «Gdybyśmy wiedzieli, że strategia dwóch pit stopów jest szybsza, to Lewis także by ją zrealizował».

Z perspektywy czasu dwa pit stopy były lepszą strategią. Nie chcieliśmy jednak stracić pozycji na rzecz Verstappena, ponieważ nie było jasne, czy pokonalibyśmy go w walce na torze.

Zapytałem się zresztą Christiana: «Dlaczego sami nie wezwaliście Maxa na drugi pit stop, aby nas pokonać?». W odpowiedzi usłyszałem: «Cóż, nie byliśmy pewni, czy byłby w stanie wyprzedzić Ricciardo». Halo - to dokładnie taka sama sytuacja.