Grosjean zasmucony spadkiem formy Haasa
Pięć lat temu, tuż po debiucie zespołu, Francuz wywalczył w Bahrajnie piąte miejsce.
28.11.2018:28
791wyświetlenia
Embed from Getty Images
Romain Grosjean czuje smutek widząc postępujący spadek konkurencyjności Haasa.
Amerykański team dołączył do stawki F1 w 2016 roku. W debiucie Grosjean zapewnił ekipie szóste miejsce w GP Australii, a krótko po tym dowiózł do mety piątą pozycję w GP Bahrajnu.
Pięć lat później kierowcy Haasa zdołali pokonać w czasówce na torze Sakhir jedynie Nicholasa Latifiego z Williamsa.
Grosjean zupełnie szczerze przyznał, że jego zespół miał zerowe szanse na to, aby którykolwiek z bolidów znalazł się w drugim bloku czasówki.
Francuz dodaje, że forma zespołu jest
Romain Grosjean czuje smutek widząc postępujący spadek konkurencyjności Haasa.
Amerykański team dołączył do stawki F1 w 2016 roku. W debiucie Grosjean zapewnił ekipie szóste miejsce w GP Australii, a krótko po tym dowiózł do mety piątą pozycję w GP Bahrajnu.
Pięć lat później kierowcy Haasa zdołali pokonać w czasówce na torze Sakhir jedynie Nicholasa Latifiego z Williamsa.
Grosjean zupełnie szczerze przyznał, że jego zespół miał zerowe szanse na to, aby którykolwiek z bolidów znalazł się w drugim bloku czasówki.
Ostatnie okrążenie szło w porządku, ale w ostatnich zakrętach starałem się atakować nieco agresywniej, by mieć chociaż trochę radości, aby jechać w taki sposób, jak jeździ się normalnie.
Straciłem tam kilka dziesiątych sekundy. Mogłem zakończyć tę sesję maksymalnie jedną pozycję wyżej. Cóż, mamy to co mamy- skomentował 34-latek.
Francuz dodaje, że forma zespołu jest
daleka od ideału. Potwierdza również, że czuje lekki smutek widząc coraz większe problemy z jakimi zmaga się team z Kannapolis.
Włożyłem wiele wysiłku w ten projekt i wiem, że wszystko działało jak należy. Jeśli jeszcze pamiętacie nasz debiutancki sezon, to właśnie na tym torze wywalczyliśmy piąte miejsce. Wieki temu....
Tak, to trochę smutne, ponieważ zasługujemy na więcej. To jak chłopaki przygotowują bolid, jak ciężko pracują... Naprawdę zasługują na coś więcej. Nic jednak na to teraz nie poradzimy. Tutaj cuda się nie zdarzają.