Wolff nie spodziewa się napięć między Bottasem i Russellem
"Valtteri ma pewną sytuację. Niczego nie musi udowadniać".
06.12.2015:42
837wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff nie jest zaniepokojony potencjalną rywalizacją Valtteriego Bottasa i George'a Russella w wyścigu o Grand Prix Sakhiru.
Russell zdobył w kwalifikacjach drugą pozycję, uzyskując czas minimalnie gorszy od zespołowego kolegi. Mercedes przekonuje, że obaj kierowcy mają wolną rękę w prowadzeniu rywalizacji na torze.
Szef działu sportów motorowych niemieckiego koncernu nie spodziewa się, aby w trakcie niedzielnych zmagań miało dojść do napięć pomiędzy jego kierowcami. Austriak zwraca uwagę, że Bottas jest pewny utrzymania wyścigowego fotela w sezonie 2021 podczas gdy finalizacja rozmów z Lewisem Hamiltonem jest już tylko i wyłącznie formalnością.
Zagrożeniem dla duetu Mercedesa może być Max Verstappen, który wystartuje do wyścigu z trzeciego pola, z czystej strony toru. Dodatkowo kierowca Red Bulla będzie dysponował chwilową przewagą wynikającą z miękkiej mieszanki.
Dyspozycja Russella nie jest dla Wolffa żadnym zaskoczeniem.
Toto Wolff nie jest zaniepokojony potencjalną rywalizacją Valtteriego Bottasa i George'a Russella w wyścigu o Grand Prix Sakhiru.
Russell zdobył w kwalifikacjach drugą pozycję, uzyskując czas minimalnie gorszy od zespołowego kolegi. Mercedes przekonuje, że obaj kierowcy mają wolną rękę w prowadzeniu rywalizacji na torze.
Szef działu sportów motorowych niemieckiego koncernu nie spodziewa się, aby w trakcie niedzielnych zmagań miało dojść do napięć pomiędzy jego kierowcami. Austriak zwraca uwagę, że Bottas jest pewny utrzymania wyścigowego fotela w sezonie 2021 podczas gdy finalizacja rozmów z Lewisem Hamiltonem jest już tylko i wyłącznie formalnością.
Nie dostrzegam żadnej rywalizacji wewnątrz naszego zespołu. Valtteri ma pewną sytuację. Niczego nie musi udowadniać. Sytuacja George'a jest nieco łatwiejsza, ponieważ nie czuje żadnej presji. Nie ma nic do stracenia.
Zagrożeniem dla duetu Mercedesa może być Max Verstappen, który wystartuje do wyścigu z trzeciego pola, z czystej strony toru. Dodatkowo kierowca Red Bulla będzie dysponował chwilową przewagą wynikającą z miękkiej mieszanki.
Max nie będzie zadowolony z tego, że w czołówce pojawił się nowy chłopak, który w dodatku startuje z wyższej pozycji. George jest na gorszej linii - widzieliśmy to w ubiegły weekend. Kokpit bolidu jest dla niego zbyt mały, manetka sprzęgła przy kierownicy jest zbyt mała na jego dłoń i palce. Jeśli chodzi o moje oczekiwania wobec niego, to są takie same jak przed kwalifikacjami.
Dyspozycja Russella nie jest dla Wolffa żadnym zaskoczeniem.
To co najbardziej imponuje, to sama jazda George'a. Wszystkie inne kwestie w ogóle mnie nie dziwią, bo znamy jego możliwości. Imponuje mi jednak jego jazda. Spokój z jakim podchodzi do tego wyzwania... W ogóle nie jest zmieszany. Prezentuje naprawdę przemyślane podejście.