Heidfeld tłumaczy sukcesy młodych kierowców w F1
Niemiec ze sporym zainteresowaniem przygląda się rozwojowi młodych kierowców
07.12.0615:02
1791wyświetlenia
Mający obecnie 29 lat Nick Heidfeld jest jednym z bardziej doświadczonych kierowców Formuły 1 w stawce. Niemiec ze sporym zainteresowaniem przygląda się rozwojowi młodych kierowców, takich jak choćby jego zespołowy partner Robert Kubica, który skończył dzisiaj 22 lata, czy kierowca testowy BMW, 19-letni Sebastian Vettel.
Według Heidfelda obecnie ma miejsce zmiana trendu, gdyż coraz częściej młodzi kierowcy po zaledwie kilku latach startów w wyścigach bolidów jednomiejscowych są w stanie awansować do F1. Nie tylko Kubica i Vettel są tego doskonałym przykładem, ale także i 21-letni Lewis Hamilton, który w przyszłym sezonie będzie jednym z kierowców wyścigowych zespołu McLaren.
Moim zdaniem jest to związane z faktem, że zaczynają oni coraz wcześniej ścigać się gokartami, a więc są młodsi w momencie wkroczenia do wyścigów bolidów jednomiejscowych.- twierdzi Heidfeld.
Dzisiaj starty w Formule BMW można rozpocząć już w wieku 15 lat, a że młodzi kierowcy wcześniej stawiają pierwsze kroki w wyścigach samochodowych, to logiczne jest, że gdy trafiają do Formuły Jeden, są także młodsi.
Heidfeld na gokartach ścigał się przez dosyć długi czas, zanim dostał się w końcu do Formuły 1 poprzez Formułę Ford, Formułę 3 (mistrz Niemieckiej F3 w 1997 roku) i Formułę 3000 (mistrz Międzynarodowej F3000 w 1999 roku).
Oczywiście chciałem wcześniej dostać się do Formuły Jeden, ale z drugiej strony uwielbiałem wyścigi kartingowe. To były wspaniałe czasy i doskonały sposób na poznanie podstaw mojego fachu. Na międzynarodowym poziomie karting jest znacznie trudniejszy niż wielu ludziom się wydaje.
Źródło: BMW-Sauber-F1.com
KOMENTARZE