Alonso wiąże duże nadzieje z przepisami na sezon 2022

Hiszpan wierzy, że pozytywnie wpłyną one na wyścigowe widowisko i emocje.
30.01.2113:44
Nataniel Piórkowski
774wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fernando Alonso ma wielką nadzieję, że zmiany w przepisach na sezon 2022 pozytywnie wpłyną Formułę 1.

Po dwuletniej przerwie mistrz świata z lat 2005-2006 wraca do startów w serii Grand Prix jako reprezentant Alpine. Hiszpan nie ukrywa, że największe nadzieje wiąże właśnie z sezonem 2022, gdy zaczną obowiązywać nowe przepisy techniczne i sportowe.

Myślę, że przepisy na sezon 2022 będą krokiem we właściwym kierunku. Mam nadzieję, że rywalizacja będzie bardziej wyrównana, że dostaniemy więcej wyprzedzania a wyniki staną się mniej przewidywalne.

Teraz każdy z nas wiem mniej więcej, jakie będą wyniki kolejnego Grand Prix. Nie musimy nawet czekać na początek weekendu. To wszystko sprawia, że ściganiu nie towarzyszy ekscytacja.

Już od tego roku zaczynają obowiązywać limity budżetowe, więc potężne zespoły nie zawsze będą miały przewagę wynikającą z większych możliwości finansowych. Pomysły są bardzo dobre. Trzeba tylko teraz zobaczyć, jak sprawdzą się one w praktyce.

Z kolei były kierowca F1 - Jaime Alguersuari przyznał, że nie rozumie obecnej Formuły 1 i zasad, którymi rządzi się aktualnie rywalizacja w sporcie.

Od kiedy przestałem się ścigać w F1 doszło w niej do olbrzymich zmian. To nie dla mnie. Nie rozumiem, jak to jest, że dobrzy kierowcy muszą płacić, aby móc się ścigać. Nie rozumiem, dlaczego zespoły muszą wydawać tak wielkie pieniądze na prowadzenie swojej działalności.

Nie potrafię nawet pojąć sytuacji, w której rodzice kierowców są właścicielami ich zespołów. Po prostu nie rozumiem wartości, na jakich obecnie opiera się ten sport.