Isola: Zespoły szybko odrobią straty w docisku i przyczepności
Włoch broni także tegorocznych opon pomimo krytycznych uwag kierowców.
10.02.2109:15
611wyświetlenia
Embed from Getty Images
Pirelli spodziewa się, że zespoły szybko odzyskają docisk utracony w związku z wprowadzeniem nowych ograniczeń w przepisach technicznych na sezon 2021.
Pod koniec ubiegłego roku kierowcy otwarcie krytykowali ogumienie przygotowywane przez włoskiego producenta na obecną kampanię. Szef działu sportów motorowych Pirelli - Mario Isola podkreśla jednak, że specyfikacja nowego ogumienia jest dostosowana do aktualnej generacji bolidów.
Pomimo licznych ograniczeń w aerodynamice bolidów, Isola nie przewiduje znaczącego spadku przyczepności w 2021 roku.
Pirelli spodziewa się, że zespoły szybko odzyskają docisk utracony w związku z wprowadzeniem nowych ograniczeń w przepisach technicznych na sezon 2021.
Pod koniec ubiegłego roku kierowcy otwarcie krytykowali ogumienie przygotowywane przez włoskiego producenta na obecną kampanię. Szef działu sportów motorowych Pirelli - Mario Isola podkreśla jednak, że specyfikacja nowego ogumienia jest dostosowana do aktualnej generacji bolidów.
Nowa specyfikacja jest zaprojektowana w taki sposób, aby nadążać za ewolucją w zakresie ciśnienia, prędkości oraz obciążeń działających na ogumienie w tegorocznych bolidach.
Wiemy, że nowa specyfikacja generuje nieco większą podsterowność, ale zespoły miały już okazję ją przetestować i ustaliły, w jaki sposób mogą zmienić konfigurację i ponownie wyważyć swe bolidy w optymalny sposób.
Nie spodziewam się więc znaczących różnic. Wiemy, że konstrukcje z 2021 roku są ewolucją tych z 2020- podkreślił.
Pomimo licznych ograniczeń w aerodynamice bolidów, Isola nie przewiduje znaczącego spadku przyczepności w 2021 roku.
Na pewno spodziewamy się redukcji na początkowym etapie sezonu. To prawda, że celem władz sportu był powrót do poziomu obciążeń z końca 2019 lub początku 2020 roku. Wiemy jednak, że zespoły ciężko pracują zimą, aby zwiększyć siłę docisku.
Oczekujemy więc, że rozpoczniemy ten sezon z nieco niższymi poziomami docisku, niż miało to miejsce pod koniec poprzedniego sezonu. Są to jednak straty, które zespoły szybko odrobią.