Domenicali: Kibice pojawią się na trybunach dopiero latem

Toto Wolff wątpi z kolei, że F1 uda się zorganizować wszystkie zaplanowane wyścigi.
22.02.2109:09
Nataniel Piórkowski
394wyświetlenia
Embed from Getty Images

Stefano Domenicali wątpi, że tory Formuły 1 zostaną otwarte dla kibiców przed nadejściem lata.

Sezon 2020 upłynął pod znakiem walki z pandemią koronawirusa. Teraz Liberty Media twardo obstaje jednak przy planach realizacji mistrzostw składających się z rekordowej liczby 23 eliminacji.

Domenicali, dyrektor generalny Formuły 1, powiedział w rozmowie z Corriere della Sera: Pomimo pandemii naszym celem jest rozegranie wszystkich 23 zaplanowanych Grand Prix. Myślę jednak, że do lata nie zobaczymy kibiców na trybunach.

Zdaniem szefa działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolffa, pozytywnym bodźcem jest zwiększająca się dostępność szczepionek. To jak wróżenie z fusów, ale myślę, że dzięki szczepionce w większości państw europejskich sytuacja ulegnie poprawie.

Jestem zdania, że realia z jakimi będziemy mieli do czynienia, okażą dużo lepsze niż miało to miejsce rok temu. W ciągu dwóch, może trzech miesięcy, powinniśmy zacząć dostrzegać poprawę.

Austriak nie jest przy tym przekonany, czy uda się zorganizować wszystkie zaplanowane Grand Prix. Nie jest pewne, czy wszystkie tory będą mogły ugościć Grand Prix. Na czerwonej liście znajdują się aktualnie Portugalia i Brazylia. Im dalszy etap kalendarza, tym lepszej sytuacji się spodziewam.

Brytyjskie zespoły wciąż obejmuje wyjątek związany ze sportem zawodowy na wysokim poziomie. Trzymamy się oczywiście surowego protokołu. Cały nasz zespół jest testowany co trzy dni.