Wolff: Koszty odbudowy bolidu Bottasa mogą wpłynąć na rozwój W12
Mercedes operuje budżetem na granicy limitu wynoszącego 145 milionów dolarów.
19.04.2118:08
Mateusz Szymkiewicz 3110wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff nie wyklucza, że koszty odbudowy bolidu Valtteriego Bottasa spowolnią rozwój tegorocznego modelu.
Od tego sezonu obowiązuje limit wydatków na poziomie 145 milionów dolarów i jak potwierdził szef Mercedesa, jego zespół operuje blisko granicy. Po Grand Prix Emilii-Romanii wszystko wskazuje na to, iż całkowicie nowy samochód będzie musiał otrzymać Valtteri Bottas, który na Imoli był zaangażowany w poważną kolizję z George'em Russellem.
Andrew Shovlin, który pełni funkcję dyrektora operacyjnego Mercedesa na torach wyścigowych, potwierdził, że w najbliższym czasie egzemplarz Valtteriego Bottasa przejdzie szczegółową kontrolę.
Toto Wolff nie wyklucza, że koszty odbudowy bolidu Valtteriego Bottasa spowolnią rozwój tegorocznego modelu.
Od tego sezonu obowiązuje limit wydatków na poziomie 145 milionów dolarów i jak potwierdził szef Mercedesa, jego zespół operuje blisko granicy. Po Grand Prix Emilii-Romanii wszystko wskazuje na to, iż całkowicie nowy samochód będzie musiał otrzymać Valtteri Bottas, który na Imoli był zaangażowany w poważną kolizję z George'em Russellem.
To było mocne uderzenie. Z pewnością nie było nam to potrzebne i ograniczy nasze poprawki, które bylibyśmy w stanie przygotować- powiedział Toto Wolff dla Motorsport.com.
Po prostu doszło do poślizgu na mokrej nawierzchni, wcześniej nie było żadnego kontaktu. Nie tego oczekiwałem. Mamy bardzo napięty budżet i obawiam się, że nasz samochód do niczego nie będzie się nadawał. Prawdopodobnie uda nam się coś zachować, ale liczyłem na coś zupełnie innego.
Andrew Shovlin, który pełni funkcję dyrektora operacyjnego Mercedesa na torach wyścigowych, potwierdził, że w najbliższym czasie egzemplarz Valtteriego Bottasa przejdzie szczegółową kontrolę.
Uszkodzenia są rozległe i na pewno musimy się upewnić, czy doszło do zniszczeń po stronie jednostki. Nie martwimy się skrzynią biegów, ponieważ samochód nie dotarł do mety. Mimo to w tym roku mamy nowy czynnik, którym są limity budżetowe. Nie przewidywaliśmy tak dużych uszkodzeń.
W ostatnich sezonach nasi kierowcy wykonywali dobrą robotę trzymając się daleko od incydentów. Mimo to teraz rachunki za obróbkę włókna węglowego i metalu będą bardzo duże. Musimy przejść przez pełną analizę i ustalić, co możemy uratować i zastosować w Portimao. Przy tego typu incydentach pojawia się naprawdę duży problem.
Jeśli zaliczasz serię tak poważnych wypadków, po których masz duże szkody, z pewnością przekroczysz przydział na nowe części. Dodatkowo Lewis musiał mieć wymienione przednie skrzydło. W idealnym świecie unikasz uszkodzeń, a wymiany dokonujesz dopiero po zużyciu danego elementu. Ostatecznie można zacząć sięgać po środki przeznaczone na rozwój. Musimy zachować ostrożność- dodał Brytyjczyk.
