Steiner: Bolid Schumachera będzie gotowy na wyścig
Szef Haasa przyznaje, że naprawy kosztowały jego ekipę od 300 do 500 tysięcy dolarów.
23.05.2112:29
463wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Haasa - Guenther Steiner podkreśla, że bolid Micka Schumachera będzie w stu procentach gotowy na niedzielny wyścig o GP Monako po naprawach, które kosztowały jego zespół do 500 tysięcy dolarów.
Schumacher rozbił swojego Haasa VF-21 w ostatnich minutach trzeciego treningu, uderzając w bariery u wyjścia z zakrętu przy kasynie. Niemiec nie mógł wziąć udziału w kwalifikacjach, przez co wyruszy do wyścigu z ostatniego pola startowego.
Chociaż obawiano się, że amerykański team będzie musiał skorzystać z zapasowego podwozia, Steiner podkreślił w sobotę, iż nie ma takiej konieczności.
Steiner podkreślił, że jego zespół nie cierpi na brak części zamiennych. Dla Schumachera był to drugi incydent tego weekendu - w drugim treningu syn siedmiokrotnego mistrza świata - Michaela, otarł się o bandę w zakręcie Massenet.
Niemiec nie ukrywał rozczarowania kraksą, podkreślając przy tym, iż jego zdaniem miał tempo, aby w Q1 powalczyć z kierowcami Williamsa i Alpine.
Szef Haasa - Guenther Steiner podkreśla, że bolid Micka Schumachera będzie w stu procentach gotowy na niedzielny wyścig o GP Monako po naprawach, które kosztowały jego zespół do 500 tysięcy dolarów.
Schumacher rozbił swojego Haasa VF-21 w ostatnich minutach trzeciego treningu, uderzając w bariery u wyjścia z zakrętu przy kasynie. Niemiec nie mógł wziąć udziału w kwalifikacjach, przez co wyruszy do wyścigu z ostatniego pola startowego.
Chociaż obawiano się, że amerykański team będzie musiał skorzystać z zapasowego podwozia, Steiner podkreślił w sobotę, iż nie ma takiej konieczności.
Uszkodzenia były poważne, jak zresztą sami mogliście zobaczyć - przednie i tylne skrzydło, cały układ zawieszenia po lewej stronie, powierzchnia boczna. Podwozie pozostało nietknięte, więc nie musieliśmy go wymieniać. Wszystko powinno być w porządku na wyścig. Uszkodzenia były jednak bardzo rozległe- powiedział Steiner szacując, że naprawa pochłonęła
pomiędzy 300 a 500 tysięcy dolarów.
Tyle kosztuję te bolidy, wiecie?- dodał.
Zawsze powtarzam, że samo przednie skrzydło jest warte 150 tysięcy dolarów.
Steiner podkreślił, że jego zespół nie cierpi na brak części zamiennych. Dla Schumachera był to drugi incydent tego weekendu - w drugim treningu syn siedmiokrotnego mistrza świata - Michaela, otarł się o bandę w zakręcie Massenet.
Niemiec nie ukrywał rozczarowania kraksą, podkreślając przy tym, iż jego zdaniem miał tempo, aby w Q1 powalczyć z kierowcami Williamsa i Alpine.
Trzeci trening to dla nas najlepsza okazja, aby naprawdę przygotować się do kwalifikacji. Czułem, że mamy bardzo dobry rytm, że jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji przed kwalifikacjami. Tu nie chodziło wyłącznie o moje nastawienie psychiczne, ale także o tempo bolidu. Niestety nie mogliśmy nawet wziąć udziału w kwalifikacjach.
Liczyliśmy, że będziemy w stanie powalczyć z Williamsami lub nawet Alpine. W treningach pokazaliśmy naprawdę mocne tempo. Myślę, że będziemy w stanie skorzystać z niego także w trakcie wyścigu. W niedzielę wszystko jest otwarte. Przygotujemy się do rywalizacji najlepiej, jak tylko możemy.