Ricciardo chce jak najszybciej zapomnieć o weekendzie w Monako
"Mam wrażenie, że najlepszym wyjściem będzie po prostu odciąć się od tego na kilka dni".
25.05.2109:04
948wyświetlenia

Daniel Ricciardo chce jak najszybciej zapomnieć o weekendzie w Monako i wyścigu, w którym został zdublowany przez zespołowego kolegę.
Australijczyk od początku sezonu dokonywał stopniowych postępów, aklimatyzując się w nowej dla siebie konstrukcji McLarena. GP Monako okazało się jednak dla niego olbrzymim krokiem wstecz - zwłaszcza w porównaniu do Norrisa, który wywalczył swoje drugie podium w tym roku.
Myślę, że cały ten weekend jest dla mnie do zapomnienia. Lando i zespół zdobyli podium, więc chciałbym im pogratulować. Zrobili wszystko jak należy.
Ja nawet nie wiem, czy coś poszło nie tak. Od początku czegoś nam brakowało. Nie kombinowaliśmy z szalonymi wręcz ustawieniami. Oba bolidy były wręcz identyczne pod względem konfiguracji.
Nie staram się być zbyt mądry - wciąż muszę się nauczyć o tym bolidzie więcej niż Lando. Nie będę eksperymentował. Postaram się po prostu iść naprzód. To był dziwny weekend, już od startu. Trzeba wymazać go z pamięci. Nie zamierzam rozkładać go na czynniki pierwsze. Przed nami Baku.
Ricciardo zdobył dwunaste miejsce, za dwoma bolidami Alfy Romeo. Australijczyk przyznał, że potrzebuje teraz przerwy, aby zapomnieć o kiepskim występie.
Myślę, że w tym roku zdarzają się mi takie wyścigi, w których muszę znaleźć coś więcej. Tak też będzie. Ten był bardziej anomalią z olbrzymią różnicą między mną a Lando. Dostałem okrążenie w plecy. Naprawdę nie wiem co powiedzieć, nie pamiętam takiej sytuacji. Na pewno się temu przyjrzę, ale mam wrażenie, że najlepszym wyjściem będzie po prostu odciąć się od tego na kilka dni.
Nataniel Piórkowski