Honda odrzuca plotki o poprawie osiągów silnika

Tanabe podkreśla, że producent stopniowo maksymalizuje potencjał tegorocznego pakietu.
02.07.2117:51
Nataniel Piórkowski
564wyświetlenia
Embed from Getty Images

Honda jednoznacznie dementuje plotki o tym, jakoby wprowadziła w trakcie sezonu poprawki, dzięki którym możliwe było zwiększenie mocy jednostki napędowej.

Red Bull ma już na koncie cztery zwycięstwa z rzędu i wiele wskazuje na to, że przed letnią częścią sezonu dysponuje przewagą nad ekipą urzędujących mistrzów świata - Mercedesem.

Podczas piątkowej konferencji prasowej dyrektor techniczny programu Hondy w F1 - Toyoharu Tanabe zdecydowanie odrzucił sugestie o tym, iż Red Bullowi udało się zyskać dodatkowych 15 koni mechanicznych dzięki poprawkom wprowadzonym w obszarze jednostki napędowej.

Byłbym bardzo zadowolony, gdyby była to prawda, ale niestety z prawdą nie ma to nic wspólnego. Zgodnie z obecnymi przepisami w trakcie sezonu nie są dozwolone żadne poprawki w zakresie osiągów. W efekcie nasz drugi silnik jest dokładnie taki sam jak pierwszy zespół napędowy pod względem specyfikacji i osiągów.

Nasze postępy są wynikiem ciężkiej pracy Hondy i naszych zespołów. Przepisy mówią, że jeśli wprowadzamy teraz jakiekolwiek modyfikacje, musimy poinformować o tym FIA. Możemy tylko wprowadzać poprawki w zakresie niezawodności, redukcji kosztów oraz logistyki. Trzeba przekazać FIA bardzo szczegółowe dane dotyczące ich zmian i czekać na nich zatwierdzenie.

To nie koniec, bo FIA przesyła całą dokumentację innym producentom. W praktyce potrzebujemy zgody wszystkich innych wielkich graczy, aby zmienić nawet najmniejszy element w specyfikacji naszego silnika. Dlaczego jest to tak skomplikowany proces? Bo dawno temu niektóre zespoły pracowały nad osiągami tłumacząc to koniecznością poprawy niezawodności.

Z wielką ostrożnością podchodzimy więc do tematu osiągów. W trakcie sezonu poprawa potencjału silnika jest niemożliwa. Tak prezentuje się moja odpowiedź na te wszystkie podejrzenia.

Zdaniem Tanabe postępy Hondy wynikają z lepszego zrozumienia tego, w jaki sposób można maksymalizować możliwości jednostki napędowej.

Od zimowych testów stopniowo dowiadujemy się, w jaki sposób możemy najlepiej wykorzystywać nasz silnik. Poprawiliśmy obszary, które były naszymi słabościami a następnie zaczęliśmy naciskać na uwypuklenie atutów. W rezultacie bazowa specyfikacja i osiągi pozostały niezmienne, ale z drugiej strony cały czas stawiamy kolejne kroki naprzód w zakresie wykorzystywania naszego pakietu na torze.