Grand Prix Australii zostało odwołane
Domenicali przekonuje, iż nadal planowana jest organizacja 23 wyścigów w sezonie 2021.
06.07.2114:59
2664wyświetlenia
Embed from Getty Images
Australian Grand Prix Corporation potwierdziło odwołanie listopadowego Grand Prix Australii Formuły 1 na torze Albert Park oraz Motocyklowego Grand Prix Australii na torze Phillip Island z powodu trwającego kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.
Wyścig w Melbourne miał pierwotnie, zgodnie z tradycją, otworzyć tegoroczne zmagania kierowców Formuły 1. Z powodu surowych restrykcji wprowadzonych na terenie Australii, organizatorzy zmuszeni byli do przełożenia imprezy na ostatni kwartał, a konkretnie na 21 listopada. Teraz okazuje się, że także i w tym terminie nie uda się zorganizować wyścigu.
Ruch ten nastąpił po nieudanych negocjacjach z urzędnikami służby zdrowia na szczeblu zarówno stanowym, jak i federalnym. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim możliwości przewiezienia kierowców i personelu przez ściśle zamkniętą granicę Australii. W przypadku wyścigu Formuły 1 miał pojawić się pomysł wprowadzenia biosfery.
Nawet odbycie przez personel hotelowej kwarantanny byłoby trudne z powodu wprowadzonego w ostatnim czasie limitu dla nowo przybyłych, który wszedł w życie w odpowiedzi na szybkie rozprzestrzenianie się wariantu delta COVID-19.
Zarówno skrócona kwarantanna, jak i wprowadzenie specjalnego systemu nadzorowania hoteli miały być również rozwiązaniami niekorzystnymi pod kątem PR-owym, gdyż w świetle obecnych regulacji wielu Australijczyków nie jest w stanie powrócić do domu.
Dyrektor generalny Formuły 1, Stefano Domenicali, utrzymuje, że pomimo odpadnięcia kolejnej eliminacji, F1 nadal będzie dążyć do organizacji 23 wyścigów w sezonie 2021.
Pomimo powolnego startu programu szczepień, Australia spodziewa się, że do końca tego roku zaszczepi się ilość ludzi wystarczająca, by móc rozpocząć proces otwarcia granic. Pojawia się zatem spora szansa na powrót wyścigów w Albert Park i Phillip Island w sezonie 2022. Wciąż nie jest jednak jasne, w jakich terminach imprezy te zostaną zorganizowane.
Na początku tego roku rozważano zamianę dat pomiędzy motocyklowym Grand Prix a wyścigiem Formuły 1. Takie rozwiązanie miałoby zapewnić wyścigowi na Phillip Island lepsze okno pogodowe. Równie prawdopodobne jest jednak zachowanie dotychczasowych miejsc w kalendarzach przez oba wyścigi.
Australian Grand Prix Corporation potwierdziło odwołanie listopadowego Grand Prix Australii Formuły 1 na torze Albert Park oraz Motocyklowego Grand Prix Australii na torze Phillip Island z powodu trwającego kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.
Wyścig w Melbourne miał pierwotnie, zgodnie z tradycją, otworzyć tegoroczne zmagania kierowców Formuły 1. Z powodu surowych restrykcji wprowadzonych na terenie Australii, organizatorzy zmuszeni byli do przełożenia imprezy na ostatni kwartał, a konkretnie na 21 listopada. Teraz okazuje się, że także i w tym terminie nie uda się zorganizować wyścigu.
Ruch ten nastąpił po nieudanych negocjacjach z urzędnikami służby zdrowia na szczeblu zarówno stanowym, jak i federalnym. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim możliwości przewiezienia kierowców i personelu przez ściśle zamkniętą granicę Australii. W przypadku wyścigu Formuły 1 miał pojawić się pomysł wprowadzenia biosfery.
Nawet odbycie przez personel hotelowej kwarantanny byłoby trudne z powodu wprowadzonego w ostatnim czasie limitu dla nowo przybyłych, który wszedł w życie w odpowiedzi na szybkie rozprzestrzenianie się wariantu delta COVID-19.
Zarówno skrócona kwarantanna, jak i wprowadzenie specjalnego systemu nadzorowania hoteli miały być również rozwiązaniami niekorzystnymi pod kątem PR-owym, gdyż w świetle obecnych regulacji wielu Australijczyków nie jest w stanie powrócić do domu.
Rozumiemy, że nie są to wieści, jakie chcieli usłyszeć fani MotoGP i Formuły 1- powiedział szef AGPC, Andrew Westacott.
Chciałbym podziękować rządowi Victorii, Formule 1 oraz Dorna Sports za ich niezachwianą elastyczność i wsparcie podczas tego wymagającego okresu, jak również za nieustające zaangażowanie w te dwa wspaniałe wydarzenia.
W związku z COVID-19 stale pojawiają się nowe wyzwania, ale chcę zapewnić naszych fanów, że pomimo tego, że pośród naszego wspaniałego personelu AGPC dominuje smutek i rozczarowanie, wciąż jest w nas wytrwałość i determinacja, aby upewnić się, że kolejne edycje wyścigów MotoGP i Formuły 1 na nowym układzie toru Albert Park będą doskonałym przykładem tego, jak to się robi w Wiktorii.
Dyrektor generalny Formuły 1, Stefano Domenicali, utrzymuje, że pomimo odpadnięcia kolejnej eliminacji, F1 nadal będzie dążyć do organizacji 23 wyścigów w sezonie 2021.
Choć to rozczarowujące, że nie będziemy mogli się ścigać w tym sezonie w Australii, jesteśmy pewni, że możemy zorganizować sezon 2021 z 23 wyścigami. Mamy mnóstwo opcji do wykorzystania, aby zapełnić lukę po Grand Prix Australii- powiedział Włoch.
Będziemy pracować nad szczegółami tych opcji w kolejnych tygodniach i przekażemy dalsze aktualizacje, gdy tylko te dyskusje zostaną zakończone.
Pomimo powolnego startu programu szczepień, Australia spodziewa się, że do końca tego roku zaszczepi się ilość ludzi wystarczająca, by móc rozpocząć proces otwarcia granic. Pojawia się zatem spora szansa na powrót wyścigów w Albert Park i Phillip Island w sezonie 2022. Wciąż nie jest jednak jasne, w jakich terminach imprezy te zostaną zorganizowane.
Na początku tego roku rozważano zamianę dat pomiędzy motocyklowym Grand Prix a wyścigiem Formuły 1. Takie rozwiązanie miałoby zapewnić wyścigowi na Phillip Island lepsze okno pogodowe. Równie prawdopodobne jest jednak zachowanie dotychczasowych miejsc w kalendarzach przez oba wyścigi.