Berger spokojny o dopuszczenie do startów STR2
"Jesteśmy przekonani, że FIA zaaprobuje nasz samochód"
04.01.0711:39
869wyświetlenia
Gerhard Berger jest przekonany, że FIA dopuści do startów nowy bolid Scuderii Toro Rosso w sezonie 2007 pomimo gróźb ze strony innych zespołów dotyczących wstąpienia na drogę sądową jeśli okaże się, że STR2 będzie zbyt podobny do zaprojektowanego przez Adriana Neweya RB3.
Nieoficjalnie mówi się, że STR2 ma być zmodyfikowaną wersją nowego bolidu Red Bull Racing dostosowaną do silnika Ferrari V8. To zdenerwowało inne zespoły, według których takie postępowanie jest niezgodne z postanowieniami zawartymi w obecnie obowiązującym Concorde Agreement. Wynika z nich, że każdy zespół musi zaprojektować i zbudować własny samochód.
W praktyce sprawa wygląda jednak tak, że zespół może jedynie posiadać prawa intelektualne do projektu samochodu opracowanego przez jakąś niezależną firmę, nawet jeśli współpracuje ona z innym obecnym zespołem Formuły 1. W przypadku STR i RBR jest to Red Bull Technologies, dlatego zdaniem Bergera nie powinno być żadnych zastrzeżeń co do planów jego zespołu.
Oczywiście każdy zespół interpretuje przepisy FIA przez swoje własne okulary.- powiedział Austriak wypoczywający obecnie w Tyrolu.
Jesteśmy przekonani, że FIA zaaprobuje nasz samochód. STR2 zostanie zbudowany przez Red Bull Technologies, a Toro Rosso będzie posiadało wszelkie prawa intelektualne z nim związane. Red Bull Technologies, którego pracownikiem jest między innymi Newey, nie jest sygnatariuszem porozumienia Concorde, a więc może dostarczać projekty i części bolidów więcej niż jednemu zespołowi.
Berger dodał na koniec, że STR2 będzie gotowy do testów dopiero na początku przyszłego miesiąca, dlatego w styczniu włoska stajnia nie pojawi się na torach testowych. Natomiast jeśli chodzi o ogłoszenie tegorocznych kierowców Toro Rosso, to według Austriaka nie ma specjalnego pośpiechu. STR jest ostatnim zespołem, który nie podał jeszcze składu kierowców na sezon 2007.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE