Alonso: Formuła 1 to brytyjskie środowisko
Dwukrotny mistrz uważa, że dlatego Verstappen jest kreowany w mediach jako negatywna postać.
09.08.2114:35
1170wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso uważa, że Formuła 1 to głównie brytyjskie środowisko, przez co on sam w przeszłości czuł się stawiany w złym świetle walcząc z kierowcami z Wielkiej Brytanii a teraz podobny problem może mieć Verstappen.
Po tym jak podczas GP Wielkiej Brytanii wybuch emocji fanów Lewisa Hamiltona i Maxa Verstappena miał swój szczyt, w trakcie weekendu na Węgrzech próbowano kontynuować temat podczas konferencji prasowych. W pewnym momencie kierowca Red Bulla nie wytrzymał i sprzeciwił się zadawaniu pytań o możliwość kolejnej kolizji między nim a Brytyjczykiem, uznając temat za niedorzeczny.
Media później pytały między innymi Alonso o tą reakcję Verstappena, a ten przyznał, że wie co może czuć młody kierowca i przez co przechodzi walcząc z mistrzem i żywą legendą - w dodatku nie będąc Brytyjczykiem. Po tej wypowiedzi został poproszony o rozwinięcie swojej myśli dotyczącej narodowości Maxa.
Fernando Alonso uważa, że Formuła 1 to głównie brytyjskie środowisko, przez co on sam w przeszłości czuł się stawiany w złym świetle walcząc z kierowcami z Wielkiej Brytanii a teraz podobny problem może mieć Verstappen.
Po tym jak podczas GP Wielkiej Brytanii wybuch emocji fanów Lewisa Hamiltona i Maxa Verstappena miał swój szczyt, w trakcie weekendu na Węgrzech próbowano kontynuować temat podczas konferencji prasowych. W pewnym momencie kierowca Red Bulla nie wytrzymał i sprzeciwił się zadawaniu pytań o możliwość kolejnej kolizji między nim a Brytyjczykiem, uznając temat za niedorzeczny.
Media później pytały między innymi Alonso o tą reakcję Verstappena, a ten przyznał, że wie co może czuć młody kierowca i przez co przechodzi walcząc z mistrzem i żywą legendą - w dodatku nie będąc Brytyjczykiem. Po tej wypowiedzi został poproszony o rozwinięcie swojej myśli dotyczącej narodowości Maxa.
Mam zawsze takie odczucie, kiedy sytuacja robi się napięta albo pikantna podczas walki o tytuł... Ten sport to brytyjskie środowisko- powiedział dwukrotny mistrz świata.
Wszystkie zespoły są brytyjskie. Większość z was, dziennikarzy i przedstawicieli medialnych, zespołów telewizyjnych, wszyscy pochodzicie z Wielkiej Brytanii.
Wiadomo, że preferujecie, żeby to człowiek z waszego kraju był konkurencyjny i wygrywał wyścigi. To co zawsze czułem ścigając się, to jakbym był tym złym facetem w F1 kiedy walczyłem przeciwko Brytyjczykom. Kiedy widziałem całe zajście na Silverstone, kiedy widzę jakie pytania dostaje Verstappen, i tak dalej, doskonale rozumiem jego postawę.