Verstappen: Rozwój bolidu na sezon 2022 nie jest zagrożony
Kierowca Red Bulla czeka na kolejne poprawki RB16B, by kontynuować walkę z Mercedesem.
26.08.2120:40
571wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen nie obawia się ciągłego rozwoju bolidu Red Bulla w sezonie 2021 w momencie, w którym Mercedes przekierowywuje już swoje pełne skupienie na przyszłoroczny samochód.
Sezon 2022 przynosi ze sobą ogrom zmian w regulaminie technicznym, wymuszając projektowanie i budowę aut w zasadzie od zera. Z tego powodu też większość zespołów F1 postanowiło zaprzestać rozwijania tegorocznych maszyn mając nadzieję na większe zyski w przyszłym roku.
Mercedes przywiózł swoje ostatnie poprawki na Grand Prix Wielkiej Brytanii w lipcu, Red Bull natomiast postanowił utrzymać rozwój swojego RB16B, z jednoczesnym ulokowaniem swoich środków w tworzeniu bolidu na 2022.
Holender w tym roku toczy bardzo ostrą walkę z Lewisem Hamiltonem o mistrzostwo. Po Grand Prix Austrii jego przewaga nad Brytyjczykiem wynosiła 32 punkty, jednak po ich kontakcie na Silverstone i późniejszym dziewiątym miejscu podczas Grand Prix Węgier cała przewaga zniknęła, a na czoło rywalizacji wysunął się kierowca Mercedesa.
Max Verstappen nie obawia się ciągłego rozwoju bolidu Red Bulla w sezonie 2021 w momencie, w którym Mercedes przekierowywuje już swoje pełne skupienie na przyszłoroczny samochód.
Sezon 2022 przynosi ze sobą ogrom zmian w regulaminie technicznym, wymuszając projektowanie i budowę aut w zasadzie od zera. Z tego powodu też większość zespołów F1 postanowiło zaprzestać rozwijania tegorocznych maszyn mając nadzieję na większe zyski w przyszłym roku.
Mercedes przywiózł swoje ostatnie poprawki na Grand Prix Wielkiej Brytanii w lipcu, Red Bull natomiast postanowił utrzymać rozwój swojego RB16B, z jednoczesnym ulokowaniem swoich środków w tworzeniu bolidu na 2022.
Nie sądzę, żeby był to powód do niepokoju- ocenił Max Verstappen.
Już w tym momencie mamy wystarczającą liczbę ludzi pracujących nad przyszłorocznym samochodem. Moglibyśmy rozmawiać o tym w nieskończoność, ale ja sam nie mam zielonego pojęcia jak dobry, lub jak zły, będzie bolid w przyszłym sezonie. Nikt tego nie wie, musimy poczekać.
Holender w tym roku toczy bardzo ostrą walkę z Lewisem Hamiltonem o mistrzostwo. Po Grand Prix Austrii jego przewaga nad Brytyjczykiem wynosiła 32 punkty, jednak po ich kontakcie na Silverstone i późniejszym dziewiątym miejscu podczas Grand Prix Węgier cała przewaga zniknęła, a na czoło rywalizacji wysunął się kierowca Mercedesa.
W ostatnich dwóch wyścigach straciliśmy pełno punktów, więc jest jeszcze dużo do ugrania. Myślę, że jest bardzo blisko. Ostatnie dwa Grand Prix były lepsze dla Mercedesa dzięki ich ostatnim poprawkom w bolidzie, ale wiemy także, że my też będziemy mieli kilka nowości w najbliższym czasie. Mam nadzieję, że przyspieszą one nasze auto- dodał Verstappen.