Umowa Imoli z Formułą 1 czeka na podpis Domenicalego

Plany organizatorów spotkały się z aprobatą włoskiego rządu.
09.10.2106:28
Maciej Wróbel
348wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według najnowszych doniesień, tor Autodromo Enzo e Dino Ferrari w Imoli jest coraz bliżej podpisania umowy na organizację Grand Prix Formuły 1 w latach 2022-2025.

Imola powróciła do kalendarza Formuły 1 po czternastu latach przerwy w 2020 jako jeden z wyścigów 'zastępczych', które zostały włączone do kalendarza w wyniku problemów organizacyjnych wywołanych pandemią koronawirusa. W tym roku wyścig w Emilii-Romanii jeszcze przed startem sezonu zajął miejsce Grand Prix Chin.

W ubiegłym miesiącu pojawiły się doniesienia mówiące o tym, że Imola jest bliska zastąpienia francuskiego Paul Ricard już od przyszłego sezonu. Wszystko wskazuje na to, że kontrakt jest gotowy do podpisania, jako iż prezydent Emilii-Romanii, Stefano Bonaccini, miał otrzymać zielone światło od premiera Włoch, Mario Draghiego. Dofinansowanie ma wynieść 20 milionów euro rocznie.

Chciałbym podziękować panu premierowi i jego ministrom za współpracę, która pozwala nam osiągnąć ten cel, który wcale nie był taki oczywisty - powiedział Bonaccini, który dodał, że losy umowy zależą jeszcze od prezydenta ACI, Angelo Sticchi Damianiego oraz szefa Formuły 1, Stefano Domenicalego.

Mam nadzieję, że podpiszą to wieloletnie porozumienie. Jesteśmy już zaledwie jeden krok od historycznego kamienia milowego. Po decydującym kroku podjętym przez rząd, możemy wreszcie oficjalnie ogłosić potwierdzenie umowy na lata 2022-2025 - dodał Włoch.