Latifi: Będzie mi brakowało Russella jako punktu odniesienia
Przyszłorocznym partnerem Kanadyjczyka w Williamsie będzie Alexander Albon.
21.10.2109:40
805wyświetlenia
Embed from Getty Images
Nicholas Latifi przyznał, że w przyszłym roku będzie mu brakowało wewnętrznej rywalizacji z George'em Russellem.
Brytyjczyk po trzech latach startów dla Williamsa zostanie zawodnikiem Mercedesa. W tym czasie tylko raz musiał uznać wyższość partnera podczas kwalifikacji, dojeżdżając na metę sprintu we Włoszech za Latifim.
Kanadyjczyk rywalizując z partnerem zwłaszcza w tym roku był w stanie zbudować swoją reputację w Formule 1, stopniowo niwelując stratę czasową. Jak przyznał 26-latek, od nowego sezonu po przyjściu Albona będzie mu brakowało Russella jako
Nicholas Latifi przyznał, że w przyszłym roku będzie mu brakowało wewnętrznej rywalizacji z George'em Russellem.
Brytyjczyk po trzech latach startów dla Williamsa zostanie zawodnikiem Mercedesa. W tym czasie tylko raz musiał uznać wyższość partnera podczas kwalifikacji, dojeżdżając na metę sprintu we Włoszech za Latifim.
Kanadyjczyk rywalizując z partnerem zwłaszcza w tym roku był w stanie zbudować swoją reputację w Formule 1, stopniowo niwelując stratę czasową. Jak przyznał 26-latek, od nowego sezonu po przyjściu Albona będzie mu brakowało Russella jako
punktu odniesienia.
Uważam, że świetnie jest się porównywać do George'a- powiedział Nicholas Latifi.
Mam na myśli to, że podczas dziewięciu z dziesięciu podejść zawsze będzie na limicie samochodu, a szczególnie w kwalifikacjach, niezależnie od segmentu. Nie uważam, że mój nowy partner nie będzie do tego zdolny, ale do tej pory miałem mocny punkt odniesienia i korzystam z tego w procesie nauki. Nadal jestem na początku kariery. Jest to miłe, szczególnie kiedy udaje mi się na niego naciskać i pojechać szybciej.