Latifi: Informacje o moim przejściu do IndyCar są nieprawdziwe
Kanadyjczyk rzekomo dysponuje już kontraktem na starty dla Chipa Ganassiego.
21.10.2208:50
551wyświetlenia
Embed from Getty Images
Nicholas Latifi zdementował spekulacje, jakoby dysponował już gotowym kontraktem na starty w IndyCar od sezonu 2023.
Kanadyjczyk po tegorocznych mistrzostwach pożegna się z Williamsem oraz stawką Formuły 1. Poza ekipą z Grove, wolną posadą dysponuje jedynie Haas, który nie bierze pod uwagę angażu Latifiego.
Według informacji z ostatnich dni, 27-latek porozumiał się z Chipem Ganassim w sprawie startów czwartym bolidem na torach IndyCar od sezonu 2023. Mimo to Latifi będąc w Austin zdecydowanie zaprzeczył tym doniesieniom, określając je jako przykład
Kanadyjczyk dopytany, czy byłby zainteresowany funkcją trzeciego kierowcy w sezonie 2023, odparł:
Nicholas Latifi zdementował spekulacje, jakoby dysponował już gotowym kontraktem na starty w IndyCar od sezonu 2023.
Kanadyjczyk po tegorocznych mistrzostwach pożegna się z Williamsem oraz stawką Formuły 1. Poza ekipą z Grove, wolną posadą dysponuje jedynie Haas, który nie bierze pod uwagę angażu Latifiego.
Według informacji z ostatnich dni, 27-latek porozumiał się z Chipem Ganassim w sprawie startów czwartym bolidem na torach IndyCar od sezonu 2023. Mimo to Latifi będąc w Austin zdecydowanie zaprzeczył tym doniesieniom, określając je jako przykład
złego dziennikarstwa.
To kompletnie fałszywe informacje. Nigdy nie rozmawiałem z Ganassim ani żadnym innym zespołem IndyCar. Nic nie podpisałem i niczego nie ogłoszę w najbliższym czasie. Ostatnie raporty dosyć mocno mnie rozśmieszyły. Najważniejsze będzie ukończenie sezonu w dobrym stylu i skupienie się na pozostałych możliwościach w Formule 1- powiedział Nicholas Latifi.
Kanadyjczyk dopytany, czy byłby zainteresowany funkcją trzeciego kierowcy w sezonie 2023, odparł:
Zaakceptowałbym taką pozycję tylko wtedy, kiedy miałbym gwarancję awansowania do roli etatowego zawodnika.